Witam.
Potrzebuje pomocy w diagnozie.
Pewnego pięknego wieczoru podczas jazdy silnik zaczął ostro walić. Po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się że "szklanki" na wałku ssącym nie są napompowane. ( Drogą dedukcji doszedłem do wniosku że wariator klekotał mi już podczas zapalania wiec pora na wymianę. ). Gdy zobaczyłem cenę nowego ( 600zł ) zdecydowałem że kupie na próbę używany ( zęby w nowym używanym są w o niebo lepszym stanie niż w starym ). Po wymianie okazało się że szklanki napompowały się poprawnie jednak wariator warczy 5 razy głośniej niż stary i to cały czas dodam że elektrozawór wariatora jest sprawny i działa olej jest po wymianie valvoline 10w60.
Proszę o pomoc czy to jednak wariator będzie na tyle uszkodzony czy będzie to problem z np ciśnieniem oleju ( Kontrolka działa nie pokazuje problemu ).
Gdzie mam szukać ? Jadę na wakacje w przyszły tygodniu i nie ukrywam że chciałbym to zrobić do tego czasu.
Z góry dzięki za podpowiedzi pozdrawiam.