Mam zamiar w najbliższym czasie (bardzo najbliższym)
kupić jakieś radyjko do mojego autka.
Obecnie posiadam zabytkowy odtwarzacz
zacnej chińskiej firmy, której nazwy nie wymienię,
gdyż producent jej nie zdradził na żadnej nalepce
ani na panelu przednim.
W sumie nie dziwię się temu posunięciu, gdyż nie jest
to żadna chluba wyprodukować takiego żęcha, który niby
odtwarza pliki MP3, jednak trudno to sprawdzić w praktyce,
gdyż nie czyta praktycznie żadnej płyty CD.
Nie chcę wydać fortuny i maksymalny budżet jaki jestem
w stanie przeznaczyć na mój audiofilski wybryk, który jednocześnie
będzie w stanie zaakceptować moja ukochana małżonka, wynosi
mniej więcej 400-500 PLN.
Radio powinno spełniać dwa wymagania:
primo: dobrze wyglądać;
secundo: dobrze grać.
Wstępnie namierzyłem taki oto wynalazek:
Pioneer DEH 400UB
Wiem, że radio to występuje również z zieloną opcją
podświetlenia przycisków, więc wydaje mi się, że idealnie
skomponuje się z wystrojem wnętrza mojej 156-stki, w której
mam właśnie zielone podświetlenie wszystkiego, co jest
podświetlane. Tak na marginesie, czerwone podświetlenie też
jest niezgorsze.
Co o tym myśli szanowne grono listowiczów?
Jakieś opinie, propozycje, uwagi?