Strona 1 z 43 1234567891011 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 422

Temat: [156] Zakup - Porady

  1. #1
    Paweł156
    Gość

    Domyślnie [156] Zakup - Porady

    Postanowiłem zebrać troche rad, dla nowych i obecnych użytkowników 156 i nie tylko, ten temat bedzie sukcesywnie rozbudowywany, dlatego prosze wszystkich o dopisywanie swoich uwag i pomysłów.

    Zakup Alfy
    156-czy jest awaryjna?

    Madnes7 Moim zdaniem to "niewadliwych" już nie ma są mniej lub bardziej ale na moje oko to nie powinieneś skupiać sie na wadliwości tylko na dostępnych częściach, ich cenie w porównaniu do innych marek, bo psuć to każdy samochód sie psuje
    no a jesli chodzi o naprawy to z własnego doświadczenia wiem ze tanie to nie sa
    No ale tego samochodu nie kupuje sie z rozsądku!!
    Adasco TAK!!!!
    mówi Ci to facet od lat używający tylko awaryjnych, wadliwych samochodów ruskich, włoskich czy francuskich
    Jedyny wóz, który psuł mi sie co tydzień, był niemiecki W ogóle to był jedyny, który mi sie psuł.... Alfa jest droga w utrzymaniu. Wymaga dobrego oleju, dobrego paliwa i dobrego mechanika
    Spalanie tez raczej dobre, czyli spore. To musi być przemyślany zakup.
    Za to wrażenia z jazdy - bezcenne.
    Paweł156 Ja jestem bardzo zadowolony z Alfy, jeździłem różnymi markami i myślę ze AR nie odbiega awaryjnością od pozostałych, może tylko japonczyki sa lepiej wykonane ale części do nich sa o wiele droższe niż do AR. A silnik 2.4 jest wg mnie rewelacyjny, osiągi przyzwoite, ekonomiczny (zwłaszcza na trasie), elastyczny i ładnie brzmi jak na diesla. A cała AR to dzieło sztuki jak dla mnie
    POLECAM
    Csscss Prawdę mówiąc jeżeli liczysz że do 8 letniego auta wsiądziesz, i nic tylko ropę lać, bez dodatkowych kosztów . Możesz być zawiedziony. Na cuda w tej kwestii nie liczył bym także przy innych markach. W końcu ludzie nie sprzedają samochodów tylko dlatego że im się znudziły .
    Poszukać zadbany egzemplarz to niełatwa sprawa (Ale warto), kupić zajechane auto pod wpływem emocji, ( o które nie trudno jeśli chodzi o ALFE ) a potem na nią psioczyć znacznie łatwiej
    Dddarekj mam Alfe Romeo 156 rok 98 silnik 2,4 jtd..już pół roku.....i....jestem w Niej zakochany!
    Nic złego jak dotąd nie mogę o mej wybrance powiedzieć..zbluźnił bym!
    a samochodów miałem wiele....Alfa is the best!....polecam!
    1etnies1 byłem sceptycznie nastawiony do alfa dopóki nie wsiadłem do 2,4 jtd znajomego w następnym tygodniu sam taka sama kupiłem zrobiłem juz nią 25 tys i jedyna rzeczą jaka dołożyłem to nowe tarcze i klocki do przodu jak kupisz zadbana to nie będziesz chciał z niej wysiadać
    SGO240 Alfa tak jak każdy samochód też może się popsuć. Wystarczy tylko popatrzeć - warsztaty pełne są popsutych volkswagenów, audi,. itd.
    Jak będziesz dbał o samochód to nie będziesz miał problemów z alfą.
    Ważne tylko, żeby nie kupić zajechanego trupa z przestawionym licznikiem, bo wtedy będziesz musiał włożyć dużo kasy żeby go wyremontować.
    Pitt24 jak widze "awaryjnosc" Alfy przylgnęła do niej jak rzep do psiego ogona hahah dobre, ja swoja codziennie przejeżdżam 140 km i jakoś jeszcze na przestrzeni 2- ch lat spektakularnie sie nie zepsuła...(zaczynam sie zastanawiać czy może mam wadliwy egzemplarz)
    Kupując używany samochód zostaw sobie rezerwę finansowa, nawet jeśli jej stan bedzie bardzo dobry, to zawsze bedzie cześć, którą trzeba bedzie wymienić - filtr powietrza, może klocki hamulcowe,
    Alces1 Jeśli jesteś fanem motoryzacji, a z tego co piszesz w szczególności AR, to myślę, że nie zrobisz jej krzywdy, a ona Tobie. Utrzymanie jakiegokolwiek samochodu tej klasy co 156 jest kosztowne, na całość składa się wiele mniejszych/większych sum, ale przyjemność jaką czerpię z jazdy swoją 156 wynagradza wszystko, nawet kosztowne naprawy zawieszenia, co jednak nie jest winą AR, a stanu naszych dróg na które łożymy niewyobrażalne kwoty, tylko, że pieniądze są nieefektywnie wykorzystywane (innymi słowy przejadane przez dygnitarzy!). Wybacz, zszedłem z tematu, ale szlag mnie trafia kiedy o tym myślę...
    Tak więc jeżdżę Alfami od 8 niemalże lat, obecną 156 mam od roku, ma przebieg 97.000km, póki co, wymieniłem w niej termostat i rozrząd, oraz płyny (łącznie z tym w skrzyni biegów). Ponadto parę kosztownych drobiazgów poprawiających wygląd i prowadzenie. W najbliższym czasie muszę wymienić wahacze górne oraz łączniki stabilizatora, co zamknie się kwotą zakupu w wysokości 400zł + wymiana, potem jeszcze zbieżność, nowe opony i dalej będę śmigał Jak widzisz nie jest źle, skoro od zakupu przejechałem 30.000km.
    Co do silnika, wybierz 1.8. Jest znacznie mocniejszy od 1.6, a spala w zasadzie tyle samo (żeby pojechać 1.6 tak jak 1.8 musisz cisnąć, a co za tym idzie - więcej spali, a tak to spokojnie jedziesz i masz jeszcze w razie draki zapas mocy). 2.0 jest OK, ale ma droższą wymianę rozrządu ze względu na dodatkowy pasek, no i spali więcej niż 1.6 czy 1.8 ale wrażenia z jazdy są oczywiście lepsze. Mnie jednak póki co 1.8 wystarcza, nawet by utrzeć nosa co poniektórym frajerom na drodze.
    Weź też pod uwagę silniki JTD, jeśli np. masz możliwość rozliczenia VATu z paliwa (np. ojciec ma firmę), to się nie zastanawiaj i bierz nawet 2.4 JTD.
    Pamiętaj, że po zakupie, jeśli nie będziesz miał 100% pewności, że rozrząd był wymieniany nie dalej niż 1 rok wstecz i nie dalej niż 30.000km to odżałuj te 1000zł (kompletny rozrząd, wariator i robocizna), a będziesz spał spokojnie. Kolega kupił 147 - podjechał na wymianę rozrządu, ale mechanik nie miał blokad, więc szukał kolejnego mechanika i znalazł, ale... nie dojechał, jakie są koszty takiej "przyjemności", tłumaczyć chyba nie muszę...
    Jeśli chodzi o zakup samochodu - z pewnością jakiś kupisz, czyli tak czy inaczej będziesz miał wydatki, dlaczego więc nie kupić Alfa Romeo? Jeśli trafisz na ładny, zadbany egzemplarz, to z pewnością będziesz zadowolony, tylko pilnuj, co by olej był wymieniany nie rzadziej niż 15.000km i zawsze był na max. a wariator posłuży Ci przynajmniej dwie wymiany rozrządu. Pamiętaj też, że rozrząd wymieniamy nie rzadziej niż co 55.000 - 60.000km. Najlepiej, kiedy już znajdziesz jakąś konkretną ofertę, poproś kogoś z forum, kto mieszka niedaleko Ciebie i razem pojedźcie oglądnąć samochód. Z pewnością Ci pomoże, chociażby dlatego, że spojrzy bez emocji, których Ty, jako kupujący się nie ustrzeżesz. I pamiętaj jeszcze jedno - kupuj rozumem, ale bądź właścicielem serem.


    1.9 czy 2.4?
    Sethh1: Mam 2.4 i nie zauważyłem żeby się go gorzej prowadziło od 1.8 Ts mojego kumpla Warunek - dobre sprawne amorki; Dźwięk silnik i odejście niesamowite-polecam i nie zamieniłbym pod żadnym pozorem na 1.9
    Brutusiu84 ja mam 1.9 i wcale nie jest takie złe ładnie sie zbiera zwłaszcza na 4 i 5 biegu plusem jest to ze jest bardziej oszczędna niż 2.4 ,ale przekłada sie to jednocześnie na osiągi bo z 2,4 nie ma szans wiec musisz sam wybrać.
    Webmaster007 ja tez miałem ten dylemat i na początku szukałem oby dwa modele byłe bardzo dobrym stanie ale po jazdach testowych zdecydowałem się na 2.4 chciałem co prawda 2000r ale trafiła mi sie 11.98r do tego chipowana tylko nie wiem ile bo jeszcze nie byłem na hamowni zeby to sprawdzić ale co do moich obserwacji: mi moja średnio pali 7,8 l / 100km jeżdżąc normalnie jak każdy cykl mieszany.
    przyśpieszenie oraz dynamika super, silnik ciężki fakt i pojemność w miarę duża ale póki co nie odczułem z tego tytułów jakich niedogodności (no oprócz oc
    mam niunie krótko bo miesiąc i przejechałem nią razem 3200km ale to jest to ten silnik ta moc to przyspieszenie, i w sumie ekonomia w portfelu
    Drugimarcin jak możesz sie szarpnąć na 1.9 16V to przy starym 2,4 10 zaworów wołałbym 1,9, zbiera sie od 1500, a 2,4 dopiero od 2000 obr, przy tym jest ciężki i lepiej sie jeździ z 2,4 w 166,
    Mrutyna: ja osobiście mam 1,9 JTD ten 105 KM wybrałem go ze wzglądów ekonomicznych, Powiem tak:
    jeździ sie super, spalanie ma bardzo małe a co za tym idzie jest ekonomiczny, poza tym OC płacisz od mniejszej pojemności, tak wiec prosta rada jeśli chcesz jeździć samochodem z większą prędkością i większą mocą to kup 2,4 ale jak chcesz jeździc nieco ekonomiczniej to kup 1,9. podsumowując do każdej ilości KM sie można przyzwyczaić czy kupisz 1,9 czy 2,4 to po pewnym czasie będzie Ci się wydawało nieco mało
    Arturo co do względów ekonomicznych to bym trochę dyskutował,przy różnicy w spalaniu 0,5l/100km. Za pakiet OC,AC,NW płacę za cały rok 1237zł za Alfę 2001 o wartości 26tys.zł, doznania z jazdy przy 5 garach i 168KM(po chipie) są niezłe i powiem,że to mi wystarcza .
    Zdecydowanie polecam ten motor !!
    Voivod Jak na razie dla mnie bardziej przemawia 1.9 140 KM.
    Lżejszy silnik, po czipowaniu KM aż nadto, mniejsza pojemność mniejsze opłaty szybsze nagrzewanie.
    Bośniak_SG Pierwsze wersje bardzo awaryjne, pada koło dwumasowe i rozrząd chociaż tyle z tego dobrego, że podobno nie kolizyjnie czyli nie krzywi tych zaworów. Nie pisze o M-Jet 1.9 bo to inna bajka tak samo zresztą jak 2,4 M-Jet np. 200 KM, brak konkurencji w tej klasie silnikowej Panowie piszecie o tej "ciężkości" 2,4 jakby ważyła z 300 kilo wiecej od 1,9. Powiem tak, miałem w swoim podobno jeszcze krótkim życiu kilka różnych marek samochodów. Japońskie francuskie, angielskie i włoskie. Jezeli chodzi o właściwości jezdne tego samochodu to lepiej sie go czuje niz nie jedno "niby" sportowe auto (nie mówię o jakichś ferrari,lambo, chevrolet czy aston) a jeżeli chodzi o poprzednie to porównywalnie jeździło mi sie Honda Civic. Mój kolega ma 156 z 2001r. 1.9 na chipie i ja swoją na chipie. Jezeli chodzi o przyspieszenia no to go troszke odjeżdżam , natomiast jeżeli chodzi o właściwości jezdne to jeżdżąc obiema w każdy zakręt jestem w stanie wjechac obiema z taka samą predkością, przy czym na nierównościach w zakręcie odnosiłem wrażenie że jego delikatnie podskakuje i "wyjeżdza" przez to przodem z zakrętu, (być moze jest twardsza i lżejsza) a moja też podskakuje, ale jakby szybciej sie doklejała. Dodam że obie są w idealnym stanie, jego może nawet w perfekcyjnym zawieszeniowo, obie obnizone. Być może w 2,4 jest lepsze czucie po obniżeniu i utwardzeniu zawieszenia, ja naprawdę jestem bardzo zadowolony, teraz na mokrym wpadając w zakręcike w lekki poslizg(kontrolowany) musze powiedzieć że zachowuje sie bardzo neutralnie, prawie jak 4x4, myslę, że ciężko będzie znaleźć konkurenta w FWD
    Cyborg Sam jeżdżę 1,9 16V (140KM), ale przy kolejnym zakupie będzie to 2,4 z trzech przyczyn:
    1. Im większe stado tym lepiej
    2. 2,4 ma nieco lepszy przebieg momentu obrotowego
    3. no i chyba najważniejsze , ten silnik dużo lepiej brzmi jak posłuchać z zewnątrz.
    Maciek 156 Jak 1,9 to tylko 16v ja aktualnie mam 160KM i ok 400Nm, więc z przyspieszeniem nie mam problemu.
    Piotr_alex Kupiłem 1.9 JTD 105 koni bo zależało mi na oszczędności, gdybym nie patrzył na to wybrał bym na pewno 2.4JTD plus jakiś chip, było by fajnie jak na razie nie narzekam, przyśpieszenie jest wystarczające do normalnej jazdy.

    ile pali 2.4JTD?
    Dj direct u mnie 2.4 JTD ale w AR 166 pali wg komputera 7.2-8.5 w jezdzie mieszanej (ostatnio z przewaga miasta) przy prędkościach do ok.120 km/h.
    Natomiast pod dystrybutorem wychodzi o wiele lepiej - ok 6,5 litra do 7,5 max jak deptam po pedale Jak jadę cały czas spokojnie od tankowania do tankowania i trzymam obroty w okolicach 2000 a nawet czasem troszkę niżej i spokojnie autko na 6tym biegu leci te 110-120 nigdzie sie nie śpiesząc, to wychodzi nawet 6 litrow...
    Paweł156 Na trasie z prędkością 130-140km/h 6l, 150-170km/h 7-7,5l, ale udało mi sie tez na trasie do Chorwacji ze spalił mi 5.6l(średnio kolo 130-150km/h, w mieście pali 8.
    Lukas2a Codzinnie wykonuje ok. ponad 100km, i spalanie dochodzi do 7l ale nieznacznie, ostatnio przy jezdzie do 80km/h spalila mi 6,2l bylem w szoku ale tak rzeczywiscie było, tankuje zawsze do pelna i jak chce sprawidzic spalanie to po przejechani ok 300km dotankowuje i wtedy przeliczam.
    Alfaholik-bioły najmniejsze spalanie w cyklu pozamiejskim spokojna jazda do 100km/h wyszło 5.8l na 100km. W cyklu mieszanym jak sie rusza wszędzie szybko i jeździ w miarę szybko przyśpieszając to wychodzi 7,5l wiec nie jest zle. W trasie pokazywała 6,5-7,2 zależy od jazdy...
    Patricko U mnie jadąc na trasie tak koło 110-120 spalanie nie wychodzi więcej niż 6-7litrów. W mieście czasem skoczy nawet do 8litrów, wiadomo wszystko zależy od tego jak kto jeździ. W każdym razie spalanie jak na taki silnik jest po prostu cudowne i jestem tym bardzo mile zaskoczony
    Bośniak_sg Jazda mieszana, pół na pól trasa(krótka około 50 km tyle mam do pracy i z powrotem) /miasto 8 litrów. Trasa 500 km, raczej dynamicznie 6,7 litra. Srednia predkość mi wyszła 103 km/h. Maks praktycznie samo miasto co mi spaliła 8,8 l.
    Irokez 1000km Wałbrzych-Wrocław-Opole-Warszawa i powrót, 4 facetów plus pełen bagażnik w tym tydzień po warszawce i wyszło 7,5l/100.
    No ale na autostradzie zamykałem budzik a na kawałku opole-warszawa też wolno nie było Po mieście też 7,5/100. Na razie nie udało mi się zejść poniżej 7 ale nie udaje mi się przejechać grzecznie dłuższego odcinka za miastem. Po prostu dbam o turbinę i zgodnie z wytycznymi z grup dyskusyjnych ciepłego kręcę do 4tyś obrotów co jakiś czas


    Ile pali 1.9JTD?

    Gyver4ever Przy 140km\h - 188km\h spala 8,5l-9l na sto!
    90km\h - 120km\h 5l na sete.
    130km\h - 160km\h 6l-7l na sto i
    w mieście 8l - 9l na sto, nie ważne czy się walczy o zmiany pasów czy jeździ moja dziewczyna.
    Papla 1.9 JTD 16V mam od początku grudnia i już kilka tankowań za sobą. Komputer uparcie pokazuje średnie spalanie na poziomie 6,4 - 6,8l ale rzeczywistość nie jest taka piękna. Jak bym nie jeździł – czy spokojnie czyli ekonomicznie, czy też ostro to wychodzi mi 8,4 - 8,6l. Jeżdżę głównie po mieście, przy czym mieszkam ok 30km od Wa-wy więc niby codziennie parę kilometrów na "trasie" Ale ta trasa to nieraz bywa lepiej zakorkowana niż centrum Wa-wy (ostatnio 30 km jechałem 2 godziny) więc nie jest to miarodajne
    Rebellion1 Wobec tego ja zdam relacje z silnika 8v 115 km co prawda nie jeździłem autem z silnikiem 16v jtdm ale jeśli chodzi o spalanie ( dynamika na pewno powala 8 v) to mogę tylko stwierdzić ze jest miodzio średnio robię na baku około 900 km (dolewam do pełna 58-59 litrów on) i to bez względu na rodzaj jazdy zima czy lato co daje wynik ok 6,5 litra i więcej ani mniej nie chce taka z niej "grzeczna " dziewczynka
    Belmondoo ja ma 1.9 8v i powiem ci że czasami jak się "nigdzie nie spieszę" i jadę pustym samochodem to na trasie poznań-koszalin przy prędkościach do 130-140km/h pali mi 5.0-5,3 litra na 100km
    Daniel156SW Moja 8v pali przy jeździe około 100km/h na oponach 185 (zimówki) przy małym ruchu, na trasie od 4.6 do 5l Przy prędkości ~ 160-190 (średnia wyszła mi 140km/h, a taki wynik dość ciężko osiągnąć...ciągle ograniczenia do 120 i przebudowy) po autostradzie tak od 7l do 8l ,więc mało. A w cyklu mieszanym około 6,5l ,więcej raczej nie.
    Aczkolwiek odczuwam sporą różnicę pomiędzy jazdą na oponach letnich (205) a zimowych(185), chyba nowe letnie oponki kupię węższe 195, może spalanie spadnie w stosunku do tych szerszych
    Korczu ja mam 147 16v jtdm
    miasto 6,2 spokojna jazda
    miasto 7,5 ostra jazda (bardzo ostra)
    trasa 120 km/h 4.7
    trasa 160-180 6,2-6,5
    średnie w mieście to 6,9 - 7,0
    przy takiej mocy to świetne wyniki, dodam ze oponki zima 205/50/17 a lato 215/45/17
    Kisiu 156 1.9 JTD 8V 2001 r. przebieg 142kkm (w moich rękach od 2002 r.), buty lato 205/60/15 zima 185/65/15:
    - miasto 6,4 do 6,7
    - trasa 6,0 do 7,0 ( w zależności od tego czy się mi spieszy trochę czy bardzo )
    Są to dane średnie i zdarzały się przypadki zwiększonego lub mniejszego spalania lecz były to sprawy incydentalne
    Maciek-156 1,9 16v pali oczywiście więcej - zwiększona moc nie bierze się z powietrza... Komputer pokładowy we wszystkich znanych mi egzemplarzach przekłamuje, pokazując spalanie od 0,5 do 1l/100km. Spalanie jakie odnotowałem w mieście to minimalne 8l/100km, a maksymalne 10l/100km - głównie zależy od korków, długości pokonywanych odcinków i włączonej klimatyzacji. Trasa to już inna bajka - jazda spokojna 90-120km/h to spalanie rzędu 5l/100km. Prędkości 140-160km/h spalanie 7l/100km. Autostrada 180 i więcej ok 7,5-8l/100km. Wartości które podałem oparte są na obliczeniach, a nie na wskazaniach komputera bo te są niższe. Jak ciekawostkę podam fakt że jazda na 5 biegu z obrotami ok.3000obr/min, czyli stała prędkość 140km/h daje spalanie chwilowe 5,8l/100km, ale jeśli taka sama prędkość będziemy utrzymywać na 6 biegu spalanie wzrasta do 6,5l/100km. Więc jak ktoś chce oszczędzać to 6 bieg to tylko na autostradach.
    Rafaello również troszkę bawiłem się w sprawdzanie spalania mojego autka i wyszło mi tak…
    Wstęp:
    - miasto - odcinki 2 - 4 kilometrowe (małe miasteczko, niedaleko do pracy…) wiec silnik praktycznie nigdy niedogrzany…
    - trasa – dłuższe odcinki przy rozgrzanym silniku, prędkości przeważnie około 110-120 km/h;
    - tankowałem za 50-100zł (stacja Shell) od zapalenia się kontrolki rezerwy i tak kilka tankowań…
    1.) lipiec: 7,58 l/100km
    miasto 70%, trasa 30% (wartości przybliżone) – sprawdzone na 580km;
    2.) sierpień: 6,86 l/100km
    miasto 55%, trasa 45% - sprawdzone na 1300km;
    3.) wrzesień : 5,68 l/100km
    miasto 10%, trasa 90% - sprawdzone na 1030km;
    4.) październik: 6,75 l/100km
    miasto 60%, trasa 40% - sprawdzone na 700km;
    5.) listopad (około temp. 5st.C) - 8,06 l/100km,
    miasto 75%, trasa 25% - sprawdzone na 660km,
    6.) grudzień (około temp. minus 2 st.C.) – 8,32 l/100km
    miasto 90%, trasa 10% - sprawdzone na 840km.
    Zatem średnio wyszło jakieś - 7,2 l/100km - (60% miasto; 40% trasa);
    Wartość najniższa w trasie jaką uzyskałem to 5,4 l/100km - 120-140 km/h, myśle ze przy spokojnej jeździe zmieściłbym się w 5,
    Wartość najwyższa: 8,93 l/100km – 100% miasto, temp. poniżej 0st.C i bardzo krótkie odcinki... Z doświadczeń widzę ze bardzo dużo zależy od pokonywanych odcinków trasy… niestety moja jazda to w większości miasto
    Jaremi 156 1.9 JTD 16V 2003/2004, średnie spalanie wyliczone z tankowań 6l/100km. Komputer przekłamuje od 1 do 1,5l Spalanie wynika raczej z tego, że większość jest robiona na długich trasach, a nawet gdy żona dojeżdża codziennie do pracy, to robi w jedną stronę 20km. Silnik ma więc czas, by się dogrzać. Komputer na trasie pokazuje średnią 3,8..4,2, natomiast w mieście 4,7..5,2. W praktyce przy tankowaniu wlewam około 6l/100km
    Lord Jim Moja "Bella" jest u mnie niecałe 3 miesiące, ale że w tym czasie pokonałem nią 7000 km to mogę się pokusić o jakieś tam przedstawienie zużycia paliwa. Zaznaczam, że klimatyzacja cały czas była włączona na "auto" - nie po to ją mam, żeby coś kombinować... No i jeszcze wciąż cieszę się jazdą, co powoduje iż mój styl jazdy do najekonomiczniejszych nie należy... Opisuję okresy pomiędzy kolejnymi tankowaniami!
    Pierwszy "tysiac" to tylko jazda miejska na krótkich dystansach (do 6 km, ale najczęściej 2-3 km), sporo korków, światła itp - jazda spokojna, bez sprintów: średnie zużycie paliwa to 7,6 l/100km
    Trasa Kaiserslautern - Frankfurt/Main - Jena - Leipzig - Berlin - Frankfurt/Oder. Średnia prędkość (wg komputera) 142 km/h (3 zjazdy na autohofy na jakąś kawę i skorzystanie z WC). Zużycie paliwa to 7,2 l/100km.
    cd powrotu do domu, czyli trasa: Słubice - Nowy Tomyśl - Kutno - Stryków - Warszawa ("podwoziłem" kolegę do Centrum i oczywiście "wpakowałem się" w korki) - Grójec. Średnia prędkość 98km/h. Zużycie paliwa to 6,2 l/100km.
    Teraz zaczyna się juz cykl mieszany: sporo jazdy po małym mieście (Grójec), krótka trasa Grójec - Mińsk Mazowiecki - Grójec, potem dłuższa: Grójec - Kraków Swoszowice (sporo jazdy po Krakowie) - Warszawa - Grójec. Średniej prędkości nie znam, ale jechałem dosyć szybko i dynamicznie. Zużycie paliwa to 6,3 l/100km.
    3 "wizyty" w Warszawie (korek od Janek do Okęcia + gehenna w samym mieście), dwukrotnie trasa Grójec - Nowy Dwór Mazowiecki - Grójec (oczywiście po raz kolejny musiałem sie mozolnie przebijać przez Stolicę), sporo jazdy po samym Grójcu (odcinki po 2-3 km). Zużycie paliwa to 7,3 l/100km.
    2 razy Grójec - Warszawa - Grójec, 2 razy Grójec - Janki - Warszawa, trochę jazdy po samym Grójcu i okolicach (Święta i odwiedziny licznej Rodziny - wiadomo...). Zużycie paliwa to 6,9 l 100km.
    Powrót do Niemiec. Wyjechałem w nocy tak więc drogi były puste. No i po tylu dniach męczenia się w korkach itp lekko mnie poniosło... Trasę 1300 km pokonałem w niecałe 11 godzin (w Polsce - pomiędzy Grójcem a Łowiczem - było ślisko a w okolicach Jeny przez ok. 100 natknąłem sie na mgłę tak więc musiałem jechać wolno, gdzie mogłem nie schodziłem poniżej 180km/h)
    Trasa: Grójec - Stryków - Kutno - Nowy Tomyśl - Słubice. Zużycie paliwa to 6,9 l/100km
    Trasa: Frankfurt/Oder - Berlin - Leipzig - Jena - Frankfurt/Main - Kaiserslautern. Zużycie paliwa to 7,5 l/100km.
    Ostatni "tysiąc" to znowu jazda tylko po Kaiserslautern oraz 3 razy w tygodniu 12 km do małej wioski w niskich górkach gdzie jest nasze treningowe boisko do rugby (prędkość od tankowania do tankowania wg komputera to 39 km/h ) i średnie spalanie wyniosło 7,3 l/100km (chyba "złapałem" jak jeździć ekonomicznie)...
    Tak to wygląda... 7000km "zabawowej" jazdy okupiłem średnim zużyciem paliwa kształtującym się na poziomie 6,9 l/100km.
    poniżej 6 l/100km ani razu nie udało mi się zejść, ale biorąc pod uwagę mój styl jazdy, nie było na to szans. I to chyba tyle...
    Szesnastozaworowy JTD to jednak wspaniały wynalazek, ale nie jest to Volkswagenowski SDI - Alfa Romeo to "prowokatorka" (moja Żona tak właśnie nazywa "Bellę" bo twierdzi, że to auto całkowicie zmieniło mnie jako kierowcę ), nie da się nią jeździć spokojnie

    Jak jeździć JTD?
    Maciek 156 Co do pracy silnika przed wyłączeniem na wolnych obrotach nie chodzi (wbrew powszechnej opinii) o schładzanie turbiny tylko o wytracenie obrotów przez jej wirnik. Wirnik turbiny może wirować z prędkością nawet do 120tys obr/min (wystarczy podjechać pod krawężnik aby obroty wzrosły dość znacznie), nagłe wyłączenie silnika powoduje odcięcie smarowania łożysk wirującej turbiny (pompa oleju przestaje pracować) i dochodzi wtedy do znacznego zużycia łożysk ślizgowych lub nawet zatarcia - stąd konieczność pracy na biegu luzem zawsze nie tylko po forsownej jeździe.

    BIG_G zaleca się po jakimś wiekszym wysileniu silnika, zostawić auto na wolnych obrotach na 1 minute! jeśli wsiadasz do auta i jedziesz do sklepu to mi ojciec mówił a jest technik mechanik ze mogę śmiało wyłączyć silnik gdyż turbina nie jest rozgrzana.

    Gyver4ever Ja przed każdą jazdą (długą, krótką) daje silniczkowi i turbinie trochę czasu na nasmarowanie się - około minuta czasem więcej. Po każdej podróży czekam na jałowych obrotach aż turbina się wychłodzi i zatrzyma trwa to u mnie około minuty a po dłuższej trasie (500km jednym ciągiem) zostawiam zapaloną jeszcze na ok.6minut.
    Nie "depcze" jej jak nie osiągnie temperatury trochę ponad 50C. Nie kręcę kierownicą aż poczuje opór - zostawiam zawsze parę stopni "rezerwy" by wspomagania i oringów nie zniszczyć. Staram się nie zrywać sprzęgła (drogie konsekwencje). Dbam by miała zawsze najlepszy olej i na dobry poziomie wszystkie płyny. Sprawdzam, co jakiś czas czy turbina nie ma "śladów olejowych" i czy nie ma jakiś wycieków silnik i skrzynia. Przez 6 miesięcy jazdy 156tką już przyzwyczaiłem się do tych wszystkich czynności i mam to już we krwi. Nie potrafię już odpalić i od razu pojechać...
    Za to wszystko Alfka odpłaca mi się bezproblemową jazdą i w miarę niskim spalaniem. Mam szacunek do tego samochodu

    Lukas2a PO każdej jedzie powyżej 10km pozostawiam silnik na wolnych obrotach ok 1 min, a jesli silnik nie ma powyżej 50 st C temperatury to staram sie jeździć do 1800 obr/min max na 3, 4 biegu.
    Paweł156 co do jeżdżenia, to ja nie kręcę silnika wiecej jak do 4500obrotów ale to bardzo rzadko, głownie jezdze w przedziale 1700-3500 obrotów, to jest bardzo elastyczny silnik wiec wysokie biegi mu nie są straszne przy niskich prędkościach. No i zobaczysz ze powyzej 4000obrotów auto juz tak szybko nie przyspiesza wiec lepiej wrzucić wyższy bieg. Pamiętaj żeby po dłuższej jezdzie lub po bardzo szybkiej, zaczekać min 30sek az sie turbina schłodzi, zanim wyłączysz silnik.
    Przy wymianie oleju zawsze wymieniaj filtr paliwa, no i oczywiscie pozostałe (oleju, powietrza i przeciwpyłkowy). Olej wymieniam co 12-14tys km.

    Problemy

    Temperatura silnika- jaka powinna być, wszystko o termostatach
    JTD
    za wysoka
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ratura+silnika
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ht=temperatura

    za niska
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ratura+silnika
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ratura+silnika
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ratura+silnika
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ratura+silnika


    T.S. i V6

    za wysoka
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ratura+silnika

    za niska
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ratura+silnika
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ht=temperatura
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ratura+silnika
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ht=temperatura
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ht=temperatura

    Automatyczne włączanie klimy w 156
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...bf157d2#107451

    Wszystko o Selespeed w 147 i 156



    Przerywanie, gaśniecie silnika JTD, moze to być czujnik położenia wału, opis tej przypadłości jak i porada jak go wymienić znajduje sie tu:
    http://www.forum.alfaholicy.org/topi...57fb37b#113687

  2. #2
    Emeryt Fachowiec
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Giulia 2.0 Turbo 200KM '17
    Postów
    2,169

    Domyślnie

    156
    Prawie 500 opinii/ocen: http://testy.autocentrum.pl/oceny/alfa_romeo/156/
    Spalanie, zaznaczone tylko diesle 1.9: http://www.autocentrum.pl/?FF=307&ma...39&submit.y=11

  3. #3
    kasbak
    Gość

    Domyślnie

    Witam.Właśnie wróciłem z Francji i mam kilka spostrzeżeń odnośnie spalania mojej belli.
    Dzień 1.wyjazd 6.00 jazda w Polsce jak to w Polsce średnia 67km/h spalanie 6.5 ,przejazd przez niemcy w zakresie od 100 do170km/h spalanie 6.9/100 ,i wreszcie Francja 750 km autostradami-płatnymi słono ale warto-z prędkością :!: 160-190 non stop :!: w tym dwie małe przerwy 15min spalanie8.5//100 ops:koniec trasy 22.00-1750km.
    dzień 2.ok700 km po Francji bocznymi drogami spalanie 7.5/100
    dzień 3. podobnie jak 1 ale do domu było 1850 km wyjazd o 6.00 powrót 24.00
    Średnie spalanie całej podróży 7.4 l/100km myślę że wynik rewelacja.Po powrocie jak żona wsiadła i pojechała na zakupy wróciła roztrzęsiona że alfa ją poniosła :shock: tak sie rozhulała a i po dwóch dniach okazało się że pogubiłem prawie wszystkie odważniczki z kół chyba od ostrych hamowań i tej prędkości czasami nawet 220. do moderatora jeżeli post nie w tym miejscu to proszę przenieś go.

  4. #4
    majagd5
    Gość

    Domyślnie

    witam wszystkich mam pytanko czy możecie mi wskazać miejsce w którym jest umieszczony filtr przeciwpyłkowy klimy w AR156 rocznik98 chcę go wymienić ale nie wiem gdzie się znajduje a w instrukcji nie jest to napisane pozdrawiam

  5. #5
    julekul
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał majagd5
    witam wszystkich mam pytanko czy możecie mi wskazać miejsce w którym jest umieszczony filtr przeciwpyłkowy klimy w AR156 rocznik98 chcę go wymienić ale nie wiem gdzie się znajduje a w instrukcji nie jest to napisane pozdrawiam
    Jest między przednią szybą a maską po lewej stronie (patrząc od strony kierowcy). Trzeba odkręcić plastikową osłonę. Tylko ostrożnie z tymi plastikami bo łatwo je połamać. Większość 156-tek jakie widziałem ma te plastiki mniej lub bardziej uszkodzone, z tego wniosek , że akurat to rozwiązanie jest w belli idiotyczne. Z zewnątrz są 3 wkręty (trzeci koło lusterka pod plastikową osłonką) i uwaga-są jeszcze zatrzaski które należy delikatnie podważyć. Powodzenia. Dodam jeszcze,że ja tak się do filtra dostałem. Jeśli jest jakaś inna droga to niestety wyszedłem na idiotę. :mrgreen:

  6. #6
    Tomekk
    Gość

    Domyślnie

    Witam, Wiem ze Pan Paweł nieźle poradził ale, małe pytanko....

    Mam zamiar właśnie kupić 156 i teraz tak....


    1.8 czy 2.4 :?: Który ma lepsze przyspieszenie, który bardziej wytrzymały, który byście panowie doradzili kupić (do wydania ok 12 tys.) plusy i minusy tych silników.
    Jak z spalaniem, wiem 2.4 diesel, wiec mniej ale napiszcie jak to wygląda na 100km.

    Z góry dziękuje


    Pozdrawiam

  7. #7
    piter34
    Gość

    Domyślnie

    Ogólne porady dot. kupna pojazdu:

    Jak sprawdzić samochód używany przy zakupie
    Jak dobrze kupić samochód
    (znakomity poradnik ze strony Lancia Klub Polska)
    Ostatnio edytowane przez bobryt ; 16-01-2010 o 16:37

  8. #8
    piter34
    Gość

    Domyślnie

    Przeglądając ogłoszenia należy uważać na slogany typu "full opcja", "pełne wyposażenie" itp. itd. Często w tych wypasionych furkach brakuje elementów takich jak tempomat, VDC, podgrzewanie foteli, nagłośnienie BOSE, szyberdach, czujnik deszczu, czujnik zaparowania szyby, czujnik zanieczyszczenia powietrza, xenony...

    Należy sprawdzić VIN pojazdu w ePer, aby potwierdzić datę produkcji, bo zdarza się, że sprzedawane są wersje przedliftingowe, ale z przerobionym przodem/tyłem (wersje przed liftingiem łatwo poznać po większym infocenter w środku) lub wersje poliftingowe z przodem/tyłem sprzed liftingu (bo tylko takie blachy na szrocie mieli...).

    Dane techniczne oraz od kiedy do kiedy występowały dane wersje silnikowe można sobie sprawdzić tutaj.

    Dobre zestawienie danych technicznych silników jest także dostępne tutaj

    Lifting ogólny nadwozia + małe zmiany we wnętrzu miał miejsce w czerwcu 2003 roku.

    Lifting wnętrza miał miejsce w marcu 2002.

    Przód przed liftingiem (do 06.2003):


    Przód po liftingu (od 06.2003):


    Tył przed liftingiem (do 06.2003):




    Tył po liftingu (od 06.2003):





    Przykładowe wnętrze przed liftingiem wnętrza (m.in. brak infocenter i klimatronika) (do 03.2002):


    Tutaj duży infocenter i przykładowe wnętrze po liftingu wnętrza (od 03.2002):


    Tutaj mały infocenter i przykładowe wnętrze po liftingu nadwozia (od 06.2003):

  9. #9
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar Kazek
    Dołączył
    09 2008
    Mieszka w
    Poz
    Auto
    156 1,9 M-jet 150KM 2005r
    Postów
    423

    Domyślnie

    Lista przydatna przy sprawdzaniu auta i przy ewentualnym targowaniu. Bardzo przydatna:

    Lista kontrolna - Google Documenten

  10. #10
    Użytkownik Romeo Avatar dakoolk
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    WPR
    Auto
    Modra Foka
    Postów
    693

    Domyślnie

    Z innych przydatnych rzeczy przy kupnie, zamieszczam umowę przedwstepną kupna/sprzedaży samochodu, którą przygotowałem dla siebie szukając samochodu. Posiada od razu opcjonalne postanowienie zapłaty zadatku przelewem (do 3 dni - inaczej umowa nie nabiera mocy) - plusem jest to, że nie trzeba wozić ze sobą pieniędzy a jednak "zabezpieczyć" sobie jakoś interesującą bellę. Dodatkowo dodałem też opcjonalne postanowienie o widocznych wadach samochodu, które mozna spisać na kartce i załączyć do umowy - zabezpiecza to obie strony umowy, bo nabywca nie będzie kwestionował, że czegoś nie widział, a sprzedawca nie odpowiada (czasem niesłusznie) za wady, które rzeczywiście ujawniły się np. w pierwszych dniach posiadania samochodu ("widziały gały co brały")

Podobne wątki

  1. porady ;) potrzebne porady ;P
    Utworzone przez chao0 w dziale 147
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 11-02-2014, 18:24
  2. zakup 156 JTD- porady? uwagi?
    Utworzone przez erzet w dziale 156
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-02-2011, 18:38
  3. [166] Porady
    Utworzone przez AtomBoy w dziale 166
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 08-09-2008, 21:54
  4. Zakup alfy 156 proszę o porady
    Utworzone przez KKrzysztof w dziale 156
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 27-11-2007, 22:35

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory