Napisał
KRS
Dyskusja z tak fanatycznym podejściem nie ma sensu. Ja mieszkam w dużym miescie, codziennie parkuję pod ziemią, korzystam z centrów handlowych, potrzebuję w aucie bagażnika, kilka razy w roku bywam na zachodzie, gdzie w niektórych krajach tankowanie gazu bywa kłopotliwe, itd. Dla mnie instalacja LPG to bezsens, bo ogranicza mi możliwosci korzystania z samochodu. U nich, na wioskach i za siedmioma górami, takich problemów nie ma. Kasy też nie ma (jak wynika z wpisów), więc LPG pozwala zaoszczędzić, ale oczywiście, oczywiście, "nie ma to znaczenia".