Jak dla mnie mocowanie aku w 159 to porażka. Dostępu do śruby (po lewej od aku stojąc face to face z Alfą) nie dało się bardziej utrudnić. Najlepsze jest to, że po odkręceniu nakrętki wyciągnięcie blaszki trzymającej pasek to też mała gimnastyka. No i trzeba uważać na nakrętkę, która może polecieć do silnika przy nieuważnym wyciąganiu.