witam... ostatnio wywalilem katalizatora z mojej 155 1.9td... autko cos mi oslablo i doszukiwalem sie przyczyny. wyczytalem ze katalizator wymienia sie srednio co 100000 km, lub co 5 lat... ja mialem przejaechane 200 tys.. .......w miejsce kata wstawilem sobie strumienice...no i tak jak przypuszczalem silniczek znow nabral wigoru... moze mi sie wydaje ale szybciej lapie obroty z dolnego zakresu, podobno takie dzialanie strumienicy... nie wiem czy strumienica napewno to spowodowala poniewaz katalizator rzeczywiscie byl juz troche pozapychany, takze napewno utrudnial wydech, wiec i zwykla rura w jego miejscu polepszyla by osiagi, tak czy inaczej ja z tej inwestycji jestem b. zadowolony a o kata dopomninaja sie jeszce alegrowicze,, daja 160 zl...
ps. kupilem zwykla stumienice bez obudowy katalizatora ( 40zl)
pozdrawiam