Zmyła, zmyła, nie jak dobry, tylko jak wytrawny szachista :mrgreen: Ale mam nadzieję, że tym razem jakos uda mi się zawitać.... w koncu w moim podpisie nie bez potrzeby widnieje...swoją drogą....
Ale już się nie boję Kubasa, więc spokojnie mogę planować , a nawet jakby co, to mam nadzieję, że pomożecie mi w przekazaniu Mu ramki na bilet.... Kurdę, slowo się rzekło.....
No, chyba, że "ramka" u Kubasa oznacza Ramka+ kilo grillowanej na chrupko karkówki + x cheesburgerów + 1000 uśmiechów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ogólnie - wszystkich pozdrawiam