Witam i proszę o pomoc.
Kilka dni temu kupiłem prześliczną 146 z 97 r. Wszystko w stanie idealnym jak by dopiero wyjechał z salonu.
Od czasu zakupu jeździłem nią dwa razy i zaobserwowałem gigantyczne spalanie rzędu 20 l/100 km. Szok ale wyczytałem na forum, że może to skutek wadliwej sondy.
Wstawiłem auto na 2 dni do garażu. W sobotę rano rozrusznik kręcił jak szalony ale nie odpalił.
Był reset poprzez odpięcie aku - nie pomogło
Code - gaśnie jak powinien
Świece - suchutkie w stanie idealnym, nie zalane( niestety jedna z nich po odkręceniu rozsypała mi się w rękach)
Pompa - pracuje
Cewki - jest prąd na wtyczkach
Co Ważne świeci na stałe kontrolka wtrysku i domyślam się , że gdzieś w układzie zasilania muszę szukać awarii. Jutro zaholuję na komputer.
Natomiast może ma ktoś jakiś pomysł. Proszę o pomoc.