Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: Tomasz Seliga, Lesznowola - ku przestrodze

  1. #1
    evanduril
    Gość

    Domyślnie Tomasz Seliga, Lesznowola - ku przestrodze

    Wiedziony zapewnieniami kolegów z forum o fachowości Pana Seligi, umówiłem się z nim na przejrzenie i serwis mojej Alfy. Było to ok 10 dni temu. Po kilku wstępnych próbach i niepowodzeniach w umówieniu się na termin, w poniedziałek, czyli 6 dni temu, dostarczyłem samochód do serwisu.

    Po ok 20-minutowej rozmowie, ustaliliśmy, że Pan Seliga następnego dnia wyśle mi maila z informacją co jest do zrobienia, ja w międzyczasie miałem szukać kilku drobnych elementów.
    Minął poniedziałek.
    Minął wtorek. Przypomniałem się mailem.
    W środę się przypomniałem smsem.
    Minął czwartek. Kolejny mail i sms.
    W piątek zadzwoniłem. Pan Tomasz coś tam tłumaczył, że miał coś pilnego, coś wyskoczyło - ogólnie jakieś nie wiadomo o co chodzi. Zwróciłem mu uwagę, że można było wcześniej uprzedzić. Obiecał, że w piątek wieczorem na 100% zasiądzie przed kompem i napisze mi dokładnie to, o co prosiłem.
    Minął piątek.
    Minęła sobota.

    Przez cały dzisiejszy dzień próbuję się dodzwonić i nikt nie odbiera. Ani na numer komórkowy, ani na stacjonarny. Nie jestem nawet w stanie zabrać własnego samochodu i zrobić serwisu gdzieś indziej.

    Jeżeli w niedzielę się nie dodzwonię, sam się tam przejadę bez zaproszenia.

    Zmarnowałem 6 dni, samochodu w tym czasie nie mogłem używać. Nic nie jest zrobione.

  2. #2
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    10 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    była Alfa Romeo 166 2.4 JTD 2001 r. jest VW Passat 2.0 TDI 2006 r.
    Postów
    241

    Domyślnie

    no to jest właśnie przykład polskiego profesjonalizmu..
    ANGELS & AIRWAVES ... AND ALFA

  3. #3
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar Korek
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Warszawa (Mokotów-Bródno)
    Auto
    Fiat Bravo 1.4 T-JET teraz Alfa Romeo 156 jtd jeszcze
    Postów
    232

    Domyślnie

    Oj czepiacie się pana Tomka dla niego 1 dzień czy pół roku to tak by było 20 minut temu

  4. #4
    evanduril
    Gość

    Domyślnie

    Po kolejnych telefonach i probach w niedzielę, gdy napisałem w smsie, że zadzwonię na Policję jak mi się nie uda dzisiaj dodzwonić, w końcu oddzwonił. Zamiast jakiegokolwiek przepraszam, sprawiał wrażenie, jak by miał to gdzieś i zaczął mówić o tym co jest do zrobienia. 1500 zł. Za wymianę klocków i paru innych niezbyt znaczących elementów zawieszenia. Dziękuję bardzo.

  5. #5
    Użytkownik Romeo Avatar Mandziel
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Zgierz
    Auto
    147 & 166
    Postów
    658

    Domyślnie

    Też chętnie zostawiałbym auto u mechanika ale miałem podobny przypadek co prawda z innym autem i od tego czasu wole wziąć urlop i patrzeć gościom na ręce.
    Oczywiście jeśli naprawa jest możliwa w ciągu kilku godzin, w innych przypadkach no cóż musimy się uzbroić w cierpliwość i jeśli mają miejsce powyższe sytuacje szukać innych bardziej słownych warsztatów.
    Często jest tak, że jak już zostawimy auto to Panowie nie mając ciśnienia w postaci naszej obecności nie śpieszą się lub akurat mają nieszczęśliwy dla nas zbieg okoliczności opóźniających naprawę naszego auta, a to akurat ktoś podjedzie i trzeba mu coś naprawić na szybko bo jest klient, więc nie można go odprawić z kwitkiem bo następnym razem nie przyjedzie lub trzeba pojechać na miasto ściągnąć jakieś auto bo się rozkraczyło i o własnych siłach klient nie może dotrzeć do warsztatu itd itp.
    W sumie rozumiem Panów mechaników trzeba jakoś temat ogarniać ale nie rozumiem, że nie można klienta uprzedzić o jakiejś obsuwie tylko unikać telefonów itd. to jest wkur...jące.

  6. #6
    Użytkownik Znawca Avatar krawat
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 155v6; AR Stelvio Q
    Postów
    1,003

    Domyślnie

    Swego czasu też miałem styczność z ww serwisem. Wtedy jednak co do fachowości prac i ceny nie miałem zastrzeżeń. Teraz widzę że terminowość jest na takim samym poziomie jak była (lub gorszym) i dodatkowo posypała się jakość...

  7. #7
    Użytkownik Rowerzysta Avatar sebott
    Dołączył
    12 2010
    Mieszka w
    Pruszków
    Auto
    Była: Alfa Romeo 147 1.6 TS 105KM 2001
    Postów
    491

    Domyślnie

    Ja byłem tam raz, ale u mnie chodziło tylko o diagnostykę przepływki, więc poszło szybko i sprawnie, ale słyszałem, że z terminami różowo tam nie jest.

    Nie ma reguły, każdy może nawalić. Ja też się ostatnio naciąłem na pewien wychwalany przez wszystkich serwis, ale nie lubię robić antyreklamy w internecie, więc tego nie zrobię.
    „Własnością człowieka jest zniknąć, śpieszmy się śmiać ze wszystkiego.”

    Blaise Cendrars

  8. #8
    evanduril
    Gość

    Domyślnie

    Odebrałem dzisiaj samochód. Uczciwie muszę dodać, że dostałem na kartce rozpiskę tego, co trzeba zrobić (czyli diagnostyka zostala zrobiona) i nie musiałem za to zapłacić. Pan Seliga się trochę tłumaczył nagłymi sprawami i brakiem obecności w serwisie w weekend. No coż, zadzwonić można było i powiedzieć wcześniej i o to mam uzasadnione pretensje.

    Co do fachowości - trudno mi ocenić, bo sam się nie znam, ale znalazł inne problemy niż Norauto i pokazał, że to co oni sugerowali, jest nieprawdziwe.

  9. #9
    Użytkownik Romeo Avatar dakoolk
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    WPR
    Auto
    Modra Foka
    Postów
    693

    Domyślnie

    Cytat Napisał krawat Zobacz post
    Ja byłem tam raz, ale u mnie chodziło tylko o diagnostykę przepływki, więc poszło szybko i sprawnie, ale słyszałem, że z terminami różowo tam nie jest.

    Nie ma reguły, każdy może nawalić. Ja też się ostatnio naciąłem na pewien wychwalany przez wszystkich serwis, ale nie lubię robić antyreklamy w internecie, więc tego nie zrobię.
    Ale o jakości kolega nie pisał A co do terminowości i odbierania, to niestety potwierdzam wszystkie ww. informacje, z tym, że ja wiem, że nie ucieknie, bo zawsze u niego robię, a ile już zrobiłem można zobaczyć klikając link w podpisie... Z tym, że jeżeli chodzi o fachowców (co do tego nie mam wątpliwości co do T.S. (swoją drogą niezłe inicjały jak na Alfistę), choć niektórzy na forum wiem, że mają), to niestety nie ma zbyt dużego wyboru... a do TS mam w miarę najlepsze połąćzenie, tj. jadę rano, zostawiam auto, on mnie podrzuca na stację PKP, jadę do centrum, spowrotem to samo... A do innych nie mam za bardzo żadnego dojazdu (godziny pracy zazwyczaj raczej i tak do 17, a wyprawa do Poręb Nowych to łącznie pół dniówki drogi jak dla mnie... kiedyś dzwoniłem też do P. Pawła polecanego na Lancia Klubie, ale też miał chyba termin "co najmniej za tydzień"...)

    A z Tomkiem S. naprawdę bywa tak, że coś ogarnie z dnia na dzień, z tym, że maila i SMSów nie obsługuje, a oddzwania (jak jest "w trasie" np. w poszukiwaniu części, albo kto go tam raczy wiedzieć ) czasem też po 1 razie, a czasem po 20... w ciągu 2 dni...

    Ja póki co nie widzę alternatywy, biorąc pod uwagę wszystkie ww. czynniki (o cenie się nie wypowiadałem, ale do tej pory płaciłem rozsądne stawki, a pierdółki były "za darmo" - wiem, wiem, że nie ma nic za darmo ...)

    Cytat Napisał sebott Zobacz post
    Ja byłem tam raz, ale u mnie chodziło tylko o diagnostykę przepływki, więc poszło szybko i sprawnie, ale słyszałem, że z terminami różowo tam nie jest.

    Nie ma reguły, każdy może nawalić. Ja też się ostatnio naciąłem na pewien wychwalany przez wszystkich serwis, ale nie lubię robić antyreklamy w internecie, więc tego nie zrobię.
    A Ty sebott z sąsiadem byś się podzielił przestrogą, choćby na PW
    Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...

Podobne wątki

  1. [164] Ku przestrodze...
    Utworzone przez jacoff w dziale 33/164
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 11-09-2008, 17:26

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory