Jadąc po mieście stanąłem na światłach. Byłem pierwszy, włączyłem nawiew i poczułem lekki zapach paliwa. Myśalem ze to z innych aut, pod domem postałem trochę z włączonym silnikiem i zapach byl nadal wyczuwalny. Sprawdzałem pod maska ale nic nie cieknie wszytko suche. Sąsiad powiedział ze może to być zapchany katalizator (miał tak w Vectrze). Czy może to być przyczyną tego
I drugi problem czy w/w katalizator może byc przyczyną wolnego rozpedzania się. Nie występuje ani efekt szarpania anie mulenia, tylko przy przyspieszaniu czuje sie jakby Alfa coś przed sobą "pchała".