wyjechaliśmy z kolegą Astrą GSI na miasto aby sprawdzic efekty kolejnych modyfikacji. Samochód zmienił się nie do poznania, ale nie będę tutaj o tym pisał. Jedziemy sobie spokojnie jedną z ulic, w pewnym momencie na parkingu dostrzegłem jakiś czerwony samochód i dwie osoby obok. W pierwszej chwili patrząc na felgi myślałem, że GTV 3.2 V6, po chwili okazało się, że to jednak 156GTA. Jako, że kolega nie zauważył to mówię: "GTA na parkingu", a kolega: "gdzie ? jedziemy może będzie się chciał ścigac"
Zajechaliśmy na parking i rzeczywiście stoi, piękna czerwona Alfa Romeo 156GTA, a obok właściciel wraz z ochroniarzem. Mimo usilnych prób ze strony kolegi nie udało się namówic właściciela Alfy na wyścig (a szkoda bo GSI było w formie). Zobaczyłbym przynajmniej GTA w akcji, a sam właściciel miałby napewno dobre porównanie osiągów. Jeśli Alfa odjechałaby na 2-3 długości to dla mnie rewelka :wink:
Osiągów niestety nie sprawdziliśmy, ale przynajmniej mogliśmy z kolegą wsiąśc do środka i usłyszec (szkoda, że tylko na postoju) pracujące 3.2 V6. Przy okazji dowiedziałem się, że wraz z właścicielem Alfy studiujemy na jednej uczelni.
Na koniec jeszcze zaprosiłem właściciela do odwiedzenia naszego forum i tak zakończyłem dzisiejszy dzień :wink: