Zaczynajac od poczatku - mam troche nieciekawy stan zderzaka oraz progi takze nieestetyczne. Zderzak pekniety u dolu i poobijany, prog wgnieciony, na drugim rysa... Nie mam ochoty na naprawe blacharska, bo wychodze z zalozenia, ze jesli powloka nienaruszona, a tylko blacha wgieta, to lepiej tego nie ruszac.
Moj chory umysl podpowiedzial mi dzis w WC zalozenie bodykita. Tyle, ze musi on spelnic dwa wazne warunki. Musi byc maksymalnie dyskretny, subtelny i po prostu ladny, ale nie ostentacyjny. Nie powinien sie zanadto rzucac w oczy. Scudetto musi pozostac oryginalne lub ew. z poliftowej 156, ale w zadnym wypadku wynalazki typy wszczep atrapy ze 147 - bo i takie cos trafilem.
Mieliscie do czynienia z plastikami z allegro? Chcialbym, zeby bylo toto z tworzywa takiego, jak fabryczny zderzak, a nie z cieniutkiego laminatu. Niestety wszystko co widza na allegro wyglada mi wlasnie na tani slabiutki laminat, pasujacy raczej do golfa czy calibry.
Kolejna rzecz - jak sie toto montuje? Wiercenie odpada. Zderzak - wiadomo, A progi? Na klej?
Moze ktos z Was juz to robil i cos podpowie? Moze trafiliscie gdzies przypadkiem cos ladnego?
Z gory dziekuje za pomoc i sugestie.
PS. lotki nie bedzie.