Pozdrawiam wszystkich,
Nazywam się Aro i jestem alfaholikiem.
Tak jeździłem Audi A3 2.0 TDI, żałośnie podrasowaną do 185 Km, i psująca się sie jak żadna , łącznie z rozSypanymi dwoma cylindrami - niestety pod Insbrukiem
Tak jeździłem Meaganą Coupe 1.6 , żałosne 95 Km
Ale rok temu zacząłem nowe życie.
Gulietta QV.
10 LITRÓW Pb 95/100 km i czuje się na prawdę dobrze.