w skrócie napisałem że od alternatora, bo efekt był taki, że masy brakowało na alternatorze.
Oczywiście urwany był przewód masowy silnik-podłużnica
Pozdrowienia dla Żonkila
w skrócie napisałem że od alternatora, bo efekt był taki, że masy brakowało na alternatorze.
Oczywiście urwany był przewód masowy silnik-podłużnica
Pozdrowienia dla Żonkila
Ostatnio edytowane przez bibo8 ; 26-06-2012 o 09:23
A no to się wszysko zgadza juz myślałem ze mistrzowie ASO wymyślili nową usterkę Ale za 400zł ..... przesadzili
moze sie dopne do tematu zeby nie otwierac nowego
niedawno mialem te same objawy czyli lampka akumulatara a pozniej inne systemy padly po wylaczeniu juz nie zapalil
robota musiala byc zrobiona na gwalt wiec wyciagnolem altka i sprawdzilem i lipa
wiec szybko do sklepu i kupilem nowy (250 Euro)
jest ladowanie (14,2V przy zapalonym silniku i 13,4V przy zgaszonym) i dziala super poza tym ze lampka akumulatora nadal sie swieci
dodam ze w FESie zrobilem autoadaptacje i pomoglo na jedno odpalenie przy nastepnym odpaleniu juz sie swiecila
wie ktos czym jest to spowodowane i jak mozna sie pozbyc swiecenia kontrolki akumulatora?
pozdrawiam i z gory dzieki
Kasowałeś wcześniej błędy?
Przy zgaszonym silniku, to raczej ładowania nie ma.
Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2
znaczy wiem ze przy zgaszonym nie ma ladowania hihi
chodzi mi o prod w akumulatorze ze jak silnik chodzi to ma ponad 14V a jak zgasze to jest kolo 13V
czyli laduje altek
Witam ja też musiałem na gwałt szukać alternatora bo mi padł ale ja go dałem do regeneracji i kosztowało mnie to 350euro to coś mi się wydaje że mnie naciągneli
SZATAN na 100% Cie naciagneli bo Denso w sklepie kosztuje 230 Euro
a jesli chodzi o kontrolke akumulatora to koledzy POMORZECIE !?!?
bo altek nowy i laduje oki a swieci wariatka