Witam serdecznie!
Bardzo proszę o zdanie/uwagi na poniższy temat. Otóż przez ostatnie dwa miesiące przynajmniej 1 dziennie w czasie jazdy pojawiła mi się marchewka - świecąca kontrolka, która psuła mi humor na resztę dnia. Dwa tygodnie temu znalazłem temat na naszym forum o zaślepieniu EGR i o plusach tej operacji - tak też zrobiłem. Tym bardziej że w mojej wersji silnikowej (jak przeczytałem) 105km nie powoduje to żadnych błędów. I co się okazało. Marchewka od czasu zaślepienia się już nie pojawia. Specjalnie czekałem tydzień na napisanie tego postu i obserwowałem rejon zegarów gdzie owa kontrolka się zapalała. I nic. Nie ma jej. Czy jest to zależność połączona z zaślepieniem EGR czy zupełny przypadek? Pozdrawiam i z góry dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie powyższej lektury z zaciekawieniem.