Witam ponownie,
niestety, czarna 156 o ktorą pytałem się sprzedała, wobec czego mozolnie szukam zamiennika. Po zobaczeniu kilku 156, które wydawaly się na zdjęciach ok wpadłem w refleksję, czy nie lepiej dołożyć do 159-tki. Wiadomo, auto mlodsze, świeższe, ogolnie lepsze.
Tyle że budżet mój, bardzo się spinając to góra 32tys- czy za tą kwotę mam szansę dorwać coś co rokuje nadzieje na kilka lat eksploatacji?
Tutaj z konieczności ograniczam wymagania do diesla z tempomatem, bez względu na nadwozie.
Czy to ma sens, czy odpuścić sobie i dalej szukać 156 po lifcie do 20tys?
Poradźcie proszę...