Myślę że wypada się wypowiedzieć po kilku miesiącach jak u mnie rozwiązał się problem. Po pierwsze żadna osłona nie wsiała.
Na lato poszło 18/235/45 a na zimę z racji że miałem już 16' poszła 215/60
Auto podniosło się odczuwalnie i nie muszę już tak uważać. Oczywiście przyczepność na letnich bomba a zimą wiadomo szybka jazda na śliskiej nawierzchni i z wysokim balonem niewskazana.