Ktoś ten temat już powinien zamknąć. .. odszedł od głównego wątku
Ktoś ten temat już powinien zamknąć. .. odszedł od głównego wątku
Włoszka
1.9 JTD-m 8v 88KW - prosto, solidnie bezproblemowo
Mam pytanie co prawda nie związane z wyborem opon, ale nie będę zakładał nowego tematu:
Czy przekładanie opon letnich z tego samego zestawu alufelg na opony zimowe i później z powrotem może jakoś zmniejszyć żywotność opon? Ponieważ kupiłem nowe i chciałbym zadbać o nie odpowiednio.
EDIT:
Dzięki nightexx za fachową opinię! Zwrócę na to wszystko uwagę
Ostatnio edytowane przez icemanevo ; 17-10-2015 o 18:52
Patrz na ręce wulkanizatorom (oczywiście tego nie lubią ale podglądaj ich). Samo przełożenie opon z felgi "do piwnicy" i na felgę nie wypłynie na żywotność opony jesli jest prawidłowo demontowana i montowana. Oponę po demontażu mozna oczyścić i zakonserwować. Na żywotność opony oczywiście beda wpływać warunki przechowywania. Jak opona będzie stała w np. zalanej piwnicy wtedy to nie jest w żaden sposób dobre rozwiązanie. Opon nie układaj jedną na drugą (tak jak to robi większość) tylko w pionie jedna koło drugiej. Teoretycznie powinienes co jakis czas obrucic je prztoczyc o 25% średnicy - nie jest to aż tak konieczne ale czasem warto. Oczywiście nie mogą być wystawione na ciągłe mrozy. Kiedy jeździsz na letnich w zimę to je nagrzewasz. Kiedy ciągle stoją robią się ch***.
Co do wymiany. Jeśli to duża średnica np powyżej 17 z niskim profilem lub typu run flat (RoF/RTF....) powinny być zmieniane na maszynie typu Master (żeby nie uszkodzić felgi ani też opony - choć nie mówię że się nie da na normalnych - da się - ale i wulkanizator się męczy i tobie ciśnienie się podnosi bo łyżką po feldze przejechał) a na Masterze maszyna nie dotyka felgi przy ściąganiu opony i nie naciąga jej Bóg wie jak.
Podsumowując. Dobry warsztat i dobre przechowywanie [emoji6]
Wydrapne iPhonem na lakierze
Ostatnio edytowane przez nightexx ; 17-10-2015 o 17:48
Coś tam racji masz ale nie zgodzę się z Tobą co do sposobu przechowywania opon. Jak zostawisz ją na cały okres zimowy stojąc ,oddusi się i będzie biła. Odkształca się wtedy siatka. Opony powinny leżeć bo boku. Wtedy nic im się złego nie dzieje.
Czasem pozostawienie auta na długi czas powoduje że opony biją bo są odduszone. Miałem kilka razy taki przypadek.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
SZUKASZ NOWYCH OPON? NAPISZ PRZYGOTUJE OFERTĘ.
DYSPONUJE DUŻĄ ILOŚCIĄ OPON NOWYCH JAK I UŻYWANYCH!!
Felgi nowe i używane! dystanse każdy rodzaj !
Dlatego pisałem ze warto obtoczyć oponę, opona z felga powinna leżeć na boku 2x2
Wydrapne iPhonem na lakierze
Panowie pytanko ogólnikowe... Jeżeli obecnie mam założoną oponę 215/45/17 i chciałbym przejść np. na 205/50/17, to czy wysokość opony, a zarazem komfort się zwiększy? Czy 205/50 to będzie to samo co 215/45?
Chcę zmienić ze względu na komfort jazdy po mieście i w terenach wiejskich (czyt. dziury i nierówności). Auto strasznie buja na nierównościach, o koleinach oczywiście już nie wspominając.
Skoro szerokość opony zmienię na 205, to w koleinach i na nierównościach powinien być większy komfort, jednakże zastanawia mnie jeszcze kwestia wysokości opony. Obecnie to taka trochę "taczka", więc chciałbym troszkę zwiększyć wysokość opony, żeby chociaż w troszkę większym stopniu amortyzowała te dziury.
PS. oczywiście patrzyłem już na te strony z "zamiennikami opon", jednakże szukam jasnej i konkretnej odpowiedzi, czy komfort względem nierówności/dziur się poprawi
Ostatnio edytowane przez Tytanowy ; 20-10-2015 o 22:22
Jeździłem chwilę na 225/45/17, ale przeszedłem na 205/50/17. Komfort jest odczuwalnie na +, zachowanie w koleinach przepaść na +, spalanie lekko na +.
Minusy są takie, że na węższych oponach gorzej wygląda, trakcja wiadomo że gorsza, no i przy dwóch dużych kolegach z tyłu zdarza się lekko przytrzeć.
Dziękuję za jasne odpowiedzi
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka