Witam, to akurat nie jest bagatelny problem. zauwazylem mianowicie ze mam problem bardzo powazny ze swiatlami mijania, praktycznie wgl nie swieca, probowalem regulaowac je z kabiny silniczkiem nic, zarowki sa nowe wymienialem osobiscie, klosze z zewnatrz sa czyste, akumulator nowy, alternator regenewoany, rozrusznik tez itp itd, problem zaczal sie pojawiac gdy przyszly nizsze temperatury, czytaj mroz itp, zauwazylem nie wiem czy to moze byc problem ze pod glownym kloszem na swiatlach mijania soczewce tak jakby para osiada, czy jest to mozliwe iz to jest problem ? czy gdzies szukac problemu z pradem dochadzacym do zarowek ? bo przeciwmgielne i dlugie swieca idealnie, a te normalnie katastrofa, nic nie widac w nocy :/ ratujcie prosze