Witam
Po regeneracji turbo zestawem naprawczym (http://moto.allegro.pl/zestaw-napraw...844446438.html), gdzie geometria nie była ruszana, ponieważ wszystko ładnie chodziło, żadnych zacięć, turbo po prostu puszczało olej, mam problem z zapalającą się kontrolką wtrysków przy gwałtownym ruszaniu bądź wciskaniu pedału przyspieszenia do "deski". Kontrolka zapala się przy około 3 tys. obrotów i gaśnie po przekroczeniu 4500 obrotów, ale nie wpływa to w ogóle na przyspieszanie auta, nie traci na mocy, żadnych szarpnięć. Przy przyspieszaniu dynamicznym, ale stopniowym kontrolka się nie zapala.
Po podłączeniu do komputera żadnych błędów odnośnie ciśnienia (przeładowanie lub niedoładowanie). Przy testach w ruchu (3 bieg i od 1500 obrotów gaz w podłogę) przy którymś razie pojawia się błąd P0180 (czujnik temp. paliwa, ale temp. odczytuje normalnie) i to tyle. Maksymalne ciśnienie na czujniku ciśnienia jakie zaobserwowałem podczas testu to lekko ponad 2200 mbar.
Ma ktoś jakieś sugestie o co tej kapryśnej bestii się rozchodzi?
Z góry dzięki...