Ale cena poleciała w dół.Napisał Dizaster
Ale cena poleciała w dół.
Ja bym powiedział ze yebła ostro
Moje boje ze 155: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._8v_1994r.html
Nie dosyć, że "ostro", to jeszcze jest "do negocjacji".
- - - Updated - - -
Nie chcę nikomu radzić, bo znowu zaliczę wtopę, ale zwróć uwagę na zdjęciach na rdzę...
Podejrzana sprawa.
6500 była na początku, teraz jest 2000 do negocjacji. Zastanawiam się co w niej siedzi...
Chcę ją zobaczyć bo daleko nie mam a 155 chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu
Dzięki maryszkens za wskazówkę
Ostatnio edytowane przez Dizaster ; 17-08-2017 o 21:20
Rdza
Właśnie. Od razu rzuca się w oczyRdza.
A rdza jest największym nieszczęściem 155.
Poza tym, nabrałem uczulenia na lusterka.
Gdybym przy kupnie mojej 155 wiedział, jak duży jest problem ze znalezieniem całego lusterka do 155, uparłbym się na negocjacje o kilka stówek.
Niektórzy pamiętają pewnie historyjkę ze złamanym lusterkiem.
Nie skończyła się wraz ze złożeniem zamówienia w firmie, która zajmuje się sprzedażą i regeneracją lusterek.
Zamówionego lusterka nie dostałem.
Gościu wykręcił się małym kłamstwem.
Rozkręciłem więc lusterko ze złamanym stelażem raz jeszcze, na części pierwsze.
Okazało się, że klej Metal Bond - który nawet przyzwoicie trzymał ten stelaż w kupie - oraz wtopiona w klej metalowa blaszka od strony zewnętrznej stelaża, stworzyły dosyć grubą warstwę, która wypychała plastikową część obudowy lusterka powodując rozszczepienie poszczególnych elementów tejże obudowy.
Spiłowałem więc nadmiar kleju i blaszkę (osłabiając tym samym stelaż, ale trudno) i teraz wszystko jest OK
ta alfina , z Zabrza ponoc miała robioną blacharkę .
i ma trochę niedociągnięć , koles spuscił z ceny jak mu powiedziałem wstepnie cene wyjściowa i że za nawet 3 koła tego nie sprzeda .
Dziaru jak ojciec chrzestny
za 1400zł mogę ja brać
w rozbiórce jestem przeszkolony
gdyby jeszcze miała klime i elektryczne lusterka to mozna by było cos pomysleć . jest po przycierana , błotników tylnych nie ma ... więc ... dla motora mogę ja kupic
Jak by co to mam gdzieś zbędny cały stelaż elektrycznego lusterka.Teraz pewnie nie znajdę bo w garażu stoi rozbebeszona 156.....Właśnie. Od razu rzuca się w oczy
A rdza jest największym nieszczęściem 155.
Poza tym, nabrałem uczulenia na lusterka.
Gdybym przy kupnie mojej 155 wiedział, jak duży jest problem ze znalezieniem całego lusterka do 155, uparłbym się na negocjacje o kilka stówek.
Niektórzy pamiętają pewnie historyjkę ze złamanym lusterkiem.
Nie skończyła się wraz ze złożeniem zamówienia w firmie, która zajmuje się sprzedażą i regeneracją lusterek.
Zamówionego lusterka nie dostałem.
Gościu wykręcił się małym kłamstwem.
Rozkręciłem więc lusterko ze złamanym stelażem raz jeszcze, na części pierwsze.
Okazało się, że klej Metal Bond - który nawet przyzwoicie trzymał ten stelaż w kupie - oraz wtopiona w klej metalowa blaszka od strony zewnętrznej stelaża, stworzyły dosyć grubą warstwę, która wypychała plastikową część obudowy lusterka powodując rozszczepienie poszczególnych elementów tejże obudowy.
Spiłowałem więc nadmiar kleju i blaszkę (osłabiając tym samym stelaż, ale trudno) i teraz wszystko jest OK
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem