Chrupiaco-skrzypiacy problem prawego przodu

[arecky]

Hey poskrzypuje lub pochrupuje mi najpewniej wahacz z przodu prawa strona.
Da sie to jakos uciszyc czy trza czekac az sie bardziej wyhusta i wymiana ?

[Grand231]

Mi pomogło przeczyszczenie WD-40 potem przesmarowanie smarem miedzianym i tyle. Tyle że u mnie jest to tymczasowe przedłużenie działania wahacza bo nie mam gumowej osłony stworzenia, chociaż sam stworzeń nie ma luzu.

- - - Updated - - -

A poza tym ta prawa strona w Bellach chyba dostaje mocniej bo często się słyszy że właśnie z tej strony coś skrzypi itp.

[kubajg]

A na większych dziurach czasem nie stuka?
U mnie skrzypienie wydawało się też tylko problemem "dźwiękowym" ale po rozebraniu zawieszenia tuleje na górnych wahaczach okazały się wybite. Na aucie czasem ciężko to sprawdzić.
A to że prawa strona siada szybciej, to może być po prostu wina większej ilości dziur bliżej pobocza

[jarek1986]

niebawem będzie Cie czekała wymiana wahacza.Przerabiam to samo ,jako że to moja pierwsza w wymiana wahacza w 147 zaryzykuje i wymienie same tuleje a sworzeń w dobrym stanie zostawię. W 166-kach raz tylko wybił mi się sworzeń u góry ,tak to same tylko tuleje.

[kamil8746]

Po zimie skrzypiało u mnie tak ze wstyd było jechac przez miasto przy zmianie kół rozkreciłem wahacz i nasmarowałem tulejki metalowe i te gumowe smarem grafitowym luzów nie stwierdziłem wiec smarowałem teraz idealna cisza wkońcu .

[jarek1986]

u mnie było skrzypienie a teraz już jest łupanie,przespałem odpowiedni moment na smarowanie

[wegorz]

Hey poskrzypuje lub pochrupuje mi najpewniej wahacz z przodu prawa strona.
Da sie to jakos uciszyc czy trza czekac az sie bardziej wyhusta i wymiana ?

Też skrzypi mi prawa strona. W dwóch miejscach byłem na szarpakach, panowie stwierdzili, że luzów nie ma a skrzypi prawdopodobnie sworzeń dolnego wahacza. Zrobiłem zastrzyk w gumową osłonę sworznia, pomogło na jakieś trzy tygodnie. Jednak raczej czeka mnie wymiana wahacza mimo tego iż ten wydaje się być w dobrym stanie.

Mi pomogło przeczyszczenie WD-40 potem przesmarowanie smarem miedzianym i tyle. Tyle że u mnie jest to tymczasowe przedłużenie działania wahacza bo nie mam gumowej osłony stworzenia, chociaż sam stworzeń nie ma luzu.

Na jak długo taka operacja jest skuteczna?

Po zimie skrzypiało u mnie tak ze wstyd było jechac przez miasto...

Fakt dźwięki są przerażające - jak stara wersalka.