spalanie alfa romeo 145 1.4 boxer

[KUBAS]

panowie mam takie pytanko.
moja alfa jak dla mnie troszke za dużo pali.
w praktyce zrobiłem 650km i zatankowałem za 230 zł gdzie paliwo kosztowało jakies 4,23zł a jechałem przewaznie z prędkoscią srednia 90-100km/h
silnik 1.4 boxer 90km waga auata jakies 1250kg.
wedg mnie te auto za duzo pali...
czy jest jakib aby te zuzycie paliwa zmiejszyć ??? czy moze komputerowo a moze polecacie jakis zabieg???

pozdrawioam

[Piotr]

instrukcja podaje następujące spalanie:

przy stałej prędkości 90km/h - 6,3l
przy stałej prędkości 120km/h - 8,2l

także wydaje mi się, że spalanie Twojej Alfy jest w normie, tymbardziej, że książka podaje wagę samochodu 1140kg.

[Tuti]

Ja na pelnym baku (61 l.) zrobilem najwiecej 760 km. Jechalem wtedy z Sosnowca nad morze. Caly czas jechalem 80-90 tylko, ze wrabalem sie na wroclaw i tam spalanie troche podskoczylo ;/ Pod koniec tylko depnalem troche i jechalem 150, ale niedlugo Przy odrobinie checi pewnie udalo by sie zejsc do 800 km na jednym baku

Teraz jak jechalem na majowke do sosnowca to zrobilem na baku 730, ale na autostradzie grzalem przez jakies 100km 140 km/h, ale pominalem wroclaw Za pelny bak zaplacilem 264 zl.

A Boxerki chyba maja to do siebie, ze duzo pala...

[KUBAS]

instrukcja podaje następujące spalanie:

przy stałej prędkości 90km/h - 6,3l
przy stałej prędkości 120km/h - 8,2l

także wydaje mi się, że spalanie Twojej Alfy jest w normie, tymbardziej, że książka podaje wagę samochodu 1140kg.

ale mi sie zdaję ze on pali jakies 7.5 litra spokojnie a nie tak jak podaje ksążka . a co do wagi to w dowodzie mam dokładnoie wpisane; 1215kg.; masa własna.
no więc te spalanie hyba jest troszke za duże .tak przynajmiej mi sie zdaje i takie mam odczucie w portfelu :wink:

pozdrawiam

[Piotr]

czyli spalanie w normie. Wiesz nie ma się czemu dziwic, samochód o masie 1200kg i silniku 1.4 musi troszkę palic. W instrukcji, która mam spalanie dla 1.4Boxer wynosi 7.3l w mieście. Zresztą na pocieszenie napiszę Ci, że mój diesel przy bardzo spokojnej jeździe do 2.5tyś obr/min pali dokładnie litre więcej.

Alfa jest chyba z tego znana, że lubi spalic troszkę ponad norme

Tutiemu samochód może palic mniej bo pod maską jego Alfy znajduje się sillnik 1.8TS

[Tuti]

Dzisiaj zadziwilem sam siebie Wracalem z Sosnowca do domu (na sama polnoc polski) i w polowie baku mialem 470 km. Czyli moze jakby sie uprzec dalo by rade zrobic 900 klockow na baku Ale skonczylo sie na tym, ze dojechalem do domu mam na liczniku 710 km i polowe ostatniej cwiartki w baku Jakby liczyc, ze bak starczylby na 900 km (chociaz mysle, ze moze starczyc na wiecej) to wychodzi, ze Alfina palila 6,8. Jak na silnik o takiej mocy to chyba dobrze?
Jechalem dosyc spokojnie 90% drogi, na autostradzie tylko przez chwile przygrzalem 180, przy wyprzedzaniu tirow, a reszta autostrady pokonana z predkoscia 90-110. Na trasie jechalem 75-110. Raz sie zgubilem i bladzilem w jakiejs wiosce pod Kedzierzynem-Kozlem, bo zjechalem z autostrady zeby o babke zachaczyc no i tradycyjnie bylo trzeba przejechac Gorzow, a reszta to juz jakies pipidowki, ale zwalniac trza bylo Jechalem w nocy, wiec drogi byly puste i to ulatwilo ekonomiczna jazde.
Tak wiec ekonomiczna jazda Alfa jest mozliwa, ale strasznie nudna Jakby ktos kiedys sie nudzil podczas ekonomicznej jazdy to proponuje wziac komorke w lape i liczyc jakie spalanie na 100 km w danej chwili mamy Dodaje otuchy

[KUBAS]

no widzisz ty to masz dobre spalanie bo moje jednak według mnie jest za duże

pozdrawiam

[Tuti]

ja mam wiekszy silnik to na trasie autko sie mniej meczy, a co za tym idzie nie potrzebuje tyle paliwa. ale jakbym policzyl jakie spalanie mam w codziennej jezdzie to tez pewnie bym sie przerazil. jezdze na krotkich dystansach, do 25km i na drogach ktorych znam tam gdzie sie da to deptam. wg instrukcji Twoja alfa tez na trasie duzo nie pali, moze w Twoim przypadku to za malo ekonomiczna jazda? ogladalem kilka programow na tvn turbo o ekonomicznej jezdzie i wielu kierowcow nie wie, ze przy otwartych szybach, zamontowanych bagaznikach na rowery/narty na dachach auto wiecej pali. zwracali tez uwage na to, zeby zwalniajac nie wciskac sprzegla dopoki auto nie bedzie tego wymagalo, bo jak sprzeglo wcisniete to silnik potrzebuje paliwa, zeby nie zgasl, a na biegu wszystko sie kreci. przy okazji hamujac silnikiem oszczedzasz hamulce. przyspieszaj stanowczo do prekosci jaka chcesz jechac. bo niektorzy mysla, ze jak beda przyspieszac pol godziny do 90 to auto im mniej spali, a w jednym z tych programow wlasnie mowili, ze powinno sie stanowczo przyspieszac, bo wyjdzie mniejsze spalanie niz jakbys mial przyspieszac przez pol godziny. jak widzisz przed soba wniesienie to przyspiesz troche, zeby nie meczyc auta jak bedziesz jechal pod gore. przed wyjazdem, odpal sobie auto i zapal papierosa, idz do sklepu czy cos, bo jak auto jest rozgrzane to mniej pali omijaj dziury, studzienki i inne przeszkody na drodze, ktore zmuszaja silnik do wiekszego wysilku.

jak ktos ma jeszcze jakies wskazowki to prosze, zeby sie podzielil, bo takie rzeczy sie przydaja

[KUBAS]

ale żes daład ale szczeze mówiąc całkiem, co niektóre rzeczy puczajace tu podałes o których wcześniej nie słyszałem :roll:
dzięki z góry za pomoc ... miejmy nadzieje ze jadąc na zlota miej mi bedzie palić :wink:

pozdrawima

[bassman]

Ze wzgledu na ekonomike spalania hamowanie silnikiem ma sens tylko w samochodach z elektronicznym wtryskiem paliwa, w gaznikowcach nadal jest podcisnienie wieksze niz na obrotach biegu jalowego - co powoduje jego zwikszone zuzycie.