Phi, ja po 2 latach i prawie 40tys też mam znikomą ilość rys na Maździe bez powłoki a z sealantem - _bo jej nie wycieram co chwilę i nie szczotkuę_ a nie że sealant taki dobry.
Co do powłok za kilka tys jak to nie znasz, ja się z tym na lewo i prawo spotykałem - ludzie kupują nowe auto i prosto z salonu do detailera gdzie 2 czy więcej tys zostawiają. No bo lakier mazdy taki słaby, "że powloka go wzmocni". Żeby konserwację profili i podwozia zrobić to nie, co by faktycznie coś dało w przypadku blach tej marki, ale na pierdoły powłokowe kilka razy więcej wydają, a nic taka powłoka w kwestii odporności na korozję nie da przecież.
Oczywiście że nikt [B]wprost/B] nie na;pisze i się nie podpisze, że powłoka uchroni przed rysami, przed śladami po ptakach itd., Jednak taki właśnie jesat przekaz, tak są reklamowane, tak rozmawiają (ustnie) detailerzy. I takie przekonanie mają laicy decydując się na taki zabieg na nowym wozie.
A jest tak jak i ja i Ty mówisz - cośtam delikatnie poprawią odporność, ale jest to kwestia taka jak powiedzmy między woskiem a sealantem, tak tu między sealantem a powłoką.
A co do Megsa 16 - jest mocno przereklamowany także, miałem "nie"przyjemność zużyć całą puszkę. Makabra, nigdy więcej.