Witam serdecznie.
Pracuje w serwisie samochodowym i zawsze jeździłem włoszczyzną a aktualnie Lybra 1.8. Ale po koleji.

Pewnego majowego poranka na naszym parkingu pojawiła się Alfa 147 2.0 TS Selespeed 2001r na bielskich blachach ale nie wiadomo było skąd. Ani kluczy ani tel. Zero kontaktu. Po chyba trzech dniach okazało się ze kupił ją znajomy w Bielsku. Ubezpieczył, zatankował full zbiornik i ujechał 80 km. Biedaczek nie zwrócił uwagi, że świeci ciś oleju i wóz staną. Chciał za nią 3000 ale po zdjęciu miski okazało sie ze panewek brak a wał masakra.
Targowałem sie chyba z miesiąc i kupiłem ją za 1800 pln. Ful wersja i ładna tempomat bose asr city itd. hheheh ale to dopiero początek
Okazało sie po wydarciu silnika że:
1. Wał krzywy i do szlifu. (udało się go zrobić korby 2 szlif główne 1 szlif + prostowanie = 315 pl + komplet panewek 165)
2. Dwa tłoki na płaszczu masakra do wyjazdu. (dostałem free od znajomego koszt 0.7 l + pierscienie 300 pln)
3. Owal na cylindrach 2 i 3 i porysowane sporo (koszt wymiany tuleji 650 pln)
4. Planowanie głowicy + wymiana zaworów 160 pln (zawory dostałem gratis nie wszystkie chyba 6 szt już nie pamiętam)
5. Pompa oleju Allegro 100 pln
6. Uszczelki, świece, olej, filtry ok 450 pln.
7. Po znajomości wydarcie i poskładanie 700 pl
Zawieszenie, hamulce i reszta porobiona więc chociaż to odpadło. Auto poskładane my do palienia a tu tylko dygło i nie pali.
Błedy P1680, P1682, P1687 i się nie kasują. Tydzień szukania po forach, na serwisie Fiat i nic Przepustnica nie żyje. I już miałem zamawiać na Allegrosie ale coś mie tchnęło i zdjąłem wtyczkę prysnąłem kontaktspreyem i oglądnąłem dokładnie gniazda.
Okazało się że jeden z pinów był ugięty i nie wchodził we wtyczkę. Małe kleszczyki i cięki śrubokręt 3 min roboty i nie to auto.
Na razie nie cisnę bo na dotarciu, selespeed chodzi o dziwo fajnie tylko muszę dotrzeć też tarcze bo dosyć mocno zaatakowała je ruda
Znam już w niej każdą śrubkę więc jak macie jakiś problem to piszcie.
PS. Jest Lybra do sprzedania