[147] Projekt "GTA" Tuning mechaniczny oraz wizualny.

[bajtek5]

Witajcie,

Od pewnego czasu tworzę projekt pod nazwą "GTA", mówiąc najprościej - zamierzam przekształcić cywilną Alfę w model GTA, zaś z 1.9JTD 16v podciągnąć z 140 do przynajmniej 200 koni. Zebrałem na to malutki fundusz, przechodząc do rzeczy:

Przeglądam od dawna oferty dotyczące GTA, przeważnie zakup błotników tylnych, progów lub wcięcia nadkoli to prawdziwy wyścig z czasem, na chwile obecną udało mi się zebrać:
- zderzak tylny (komplet z egzemplarzy testowych)
- błotniki przednie ( nowe z włoch).
- Zderzak przedni ( nadal się zastanawiam, mam nadzieję, że pojawi się wersja z kratkami).

Poszukuję:
Osoby, która byłaby w stanie dla mnie wykonać progi (może Mariusz z AutoDS).
Osoby, która doradzi ws. wykonania błotników tylnych ( wiem, że Sołtys realizował podobny projekt).

Z części mechanicznej zamierzam zainstalować intercooler przedni, a także nowy mapping silnika.

Chętnie powitam wszelką pomoc przy projekcie, przydatne tematy z racji, że jestem nowicjuszem w temacie modyfikacji Alf. Olbrzymie podziękowania dla drift-r, który od kilku dni jest moim mentorem w kwestiach dalszych prac.

[kubicze]

sorry za OT

[Masa625]

Kubicze teraz to żeś zayebal użytkownicy v6. SZLACHTA W CHOOJ! Schodząc na Twój poziom rozumowania można powiedzieć że v6 to bezołowiowa a nie jakiś gaz. Lejac gaz do v6 obrazasz józefa busso. Co do projektu to kibicuje koledze. Brzmi intrygujaco ps nie zwracaj uwagi na takie teksty jak kolegi wyżej bo niektórzy myślą że jak mają 20 letni samochód za 5k z silnikiem v6 z lpg bo ich na bene nie stac to są lepsi od reszty na forum z ts i jtd

wysłane z WC

[Quattro]

Panowie, nie robić OT!


Żeby wsadzić tylne błotniki, należy wyciąć stare na wysokości wytłoczenia i w ich miejsce wspawać poszerzone.
Ale czy warto wycinać zdrową blachę????

Powiem tyle: wszystko da się zrobić, ale mnie się wydaje, że to fatalny pomysł w skutkach. Daję 2-4 lata, gdy szpachla i lakier na błotniku zaczną Ci pękać na wysokości spawu.

PS: Sołtys jest w Australii, wraca w połowie maja, wtedy pewnie zacznie Ci odp. W tematach lub na PW.

[bajtek5]

GTA to V6, a nie jakiś klekot, wiec nie kombinuj, nadużywasz nazwy i obrażasz użytkowników V6

Myślę, że każdy z nas ma prawo do modyfikowania auta według własnych pomysłów, realizując swoje marzenia. Ważne, aby dbał o Alfę, będąc prawdziwym pasjonatem. Oczywiście postaram się, aby moje klekoczące JTD było godne przynajmniej dorównania przez kilka sekund Waszym V6 na 1/4 mili.

Kubicze teraz to żeś zayebal użytkownicy v6. SZLACHTA W CHOOJ! Schodząc na Twój poziom rozumowania można powiedzieć że v6 to bezołowiowa a nie jakiś gaz. Lejac gaz do v6 obrazasz józefa busso. Co do projektu to kibicuje koledze. Brzmi intrygujaco ps nie zwracaj uwagi na takie teksty jak kolegi wyżej bo niektórzy myślą że jak mają 20 letni samochód za 5k z silnikiem v6 z lpg bo ich na bene nie stac to są lepsi od reszty na forum z ts i jtd

wysłane z WC

Wielkie dzięki za miłe słowa, będę na bieżąco relacjonował projekt, jednak nie warto się wywyższać, ani obrażać, każdego z nas łączny pasja do jednej marki i pięknych Włoszek.

Panowie, nie robić OT!


Żeby wsadzić tylne błotniki, należy wyciąć stare na wysokości wytłoczenia i w ich miejsce wspawać poszerzone.
Ale czy warto wycinać zdrową blachę????

Powiem tyle: wszystko da się zrobić, ale mnie się wydaje, że to fatalny pomysł w skutkach. Daję 2-4 lata, gdy szpachla i lakier na błotniku zaczną Ci pękać na wysokości spawu.

PS: Sołtys jest w Australii, wraca w połowie maja, wtedy pewnie zacznie Ci odp. W tematach lub na PW.

Właśnie tym się martwię, że minie kilka lat i będzie problem odnośnie naruszenia blachy, dlatego cały czas się zastanawiam jak to dokładnie rozwiązać.

[mattom]

Daję 2-4 lata, gdy szpachla i lakier na błotniku zaczną Ci pękać na wysokości spawu.

Pieprzenie - jak ktoś zrobi to zgodnie ze sztuką a nie amatorsko na "elektrodzie z tesco", porządnie przygotuje powierzchnie pod dalszą obróbkę to nie ma opcji żeby to ruszylo.
Wystarczy pooglądać restaurowane auta zabytkowe, albo rodzyny do których nie ma części - widziałeś żeby gdzieś tam szpachla po 2 latach pękała ?
To, że znaleźć w Polsce nieMirka i nieJanusza, który użyje całej linii chemii step by step, a nie na spawy nałoży mini i ją zaszpachluje - znaleźć mega ciężko. Ale za odpowiedni woreczek dukatów bez problemu ktoś to zrobi w taki sposób, że te łączenia przeżyją resztę blach.

[sebo18188]

Słuchaj przyjacielu z tego co wiadomo, montujesz duży ic i robisz soft i jeździsz już podobnie do 2.5v6. Tak że nie potrzeba jakiegoś szału finansowego. Jeżeli chodzi o wygląd to ja bym w życiu nie spawał tylnych błotników bo nie ma sensu, i nawet jak ktoś zrobi dobrze to prędzej będzie gniło. Dobry zawias, duże koło, hamulce i ewentualnie mocniejsze turbo i modyfikacja układu paliwowego, do tego mocne przeniesienie napędu i z osiągami zbliżysz się do GTA napewno, tylko pojawia się jeden problem... $$$$$$$$ Pozdrawiam

[Nazar]

Nie wiem czy wiesz ale jest już 147 1.9jtd ,która legitymuje się mocą 272KM i ze szperą Q2 GTA to przy niej zawalidroga. Są filmiki na youtubie jak robi na 1/4 Nissana 350Z ,Subaru Impreze WRX STI. Co prawda zakuta ale silnik ori a nie swap z Ferrari

[Belfer]

Robienie 147 z pakietem podobnym do GTA- ok. Zrobienie z JTD GTA to jakaś utopia...
Co z tego, że osiągi na papierze będą podobne (bo lepsze to już nie jest zabawa za 3000-4000 tys.), skoro to są auta z całkiem innej bajki. Kolega chce podnieść moc i ubrać spojlery, potem pewnie jakiś SWAP hamulców zrobi. Jeśli będzie to zrobione z głową i nie po taniości, jest szansa, że auto poza wyglądem będzie sprawnie jechać. Tylko, że nic nie zastąpi reakcji na gaz w GTA, dźwięku V'ki i ogólnego wrażenia z jazdy takim autem.

Mam teraz równocześnie GTA i 156 Ti 20V z mocą rzędu 210 KM i około 400 Nm ze sztywnym zawieszeniem, hamulcami w bdb stanie i mimo, że elastycznością bije GTA oraz zużywa co najwyżej połowę z tego co 3,2, to jednak nie ma tutaj skali porównawczej. Nawet mi do głowy nie przychodzi robić z niej ścigawkę i grzebać więcej, bo jak coś wyszło z jajka wróblem to kanarkiem nawet w złotej klatce nie zdechnie...

[bajtek5]

Słuchaj przyjacielu z tego co wiadomo, montujesz duży ic i robisz soft i jeździsz już podobnie do 2.5v6. Tak że nie potrzeba jakiegoś szału finansowego. Jeżeli chodzi o wygląd to ja bym w życiu nie spawał tylnych błotników bo nie ma sensu, i nawet jak ktoś zrobi dobrze to prędzej będzie gniło. Dobry zawias, duże koło, hamulce i ewentualnie mocniejsze turbo i modyfikacja układu paliwowego, do tego mocne przeniesienie napędu i z osiągami zbliżysz się do GTA napewno, tylko pojawia się jeden problem... $$$$$$$$ Pozdrawiam

Na silniczek mam pozostawione 3000-4000 zł, zaś na ogólną kosmetykę auta 6000 zł. Oczywiście będę montował intercooler, tutaj najprawdopodobniej odezwę się do kilku osób z forum, które robiły to w 147, dodatkowo muszę zapisać się na softa dla silnika do cinka. Oczywiście wciąż zbieram części, mam nadzieję, ze od Maja zaczną się pojawiać zdjęcia kolejnych modyfikacji.