[HID- ALFA] czyli xenon na każdą kieszeń

[wysiolbn]

Hehehe, jakiego atestu?
Jak kupujesz żarówki przypuśćmy zwykłą NARWĘ to dostajesz jakiś atest na nią i wozisz go (atest) przy sobie? Ważna jest barwa światła, żółta selektywna lub biała dalej przepisy nic nie mówią na ten temat. Dodatkowo ważne jest aby światła mijania dawały wyraźną granicę światła i cienia. (zapraszam do zapoznania się z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia) Natomiast gdzie jest napisane że przetwornice muszą być na "ateście"? Zestaw ksenonów musi posiadać samopoziomowanie by dostosowywać kąt świecenia do nierówności na drodze oraz spryskiwacze do reflektorów aby bród nie załamywał kąta światła. Co ciekawe z tego co pamiętam dotyczy to tylko produkcji nowych samochodów i w tym jest cały kawał.
Z tego co mówi policjant wynika, iż potrzebne jest tylko dopuszczenie reflektora przez stację diagnostyczną http://www.admoto.pl/pub/art.asp?g=G...1&f=wd_971.xml
"Imbecyle" - ale pojechałeś koleś !!!

atest oznacza to iż np taki zestaw HID jest dopuszczony do ruchu drogowego i ma zezwolenia do samodzielnego montażu domowymi sposobami ? Jeśli znajdziesz mi coś takiego na polskim rynku i przy każdej kontroli policji nie będą mi chcieli zabrać dowodu to kupię od Ciebie ze 100 szt ? Oczywiście trzymając się cen np z allegro granica od 250zł do 500zł ?

Co do żarówek one są produkowane w/g pewnych standardów, które z góry pozwalają na ich użytkowanie w ruchu drogowym . Sorry bardzo HID-y nie mają czegoś takiego. Reflektor sam w sobie ma atest a to jak montujesz ksenony to jest ingerencja w homolagacje lampy i to nie jest zgodne z tym co wypisałeś powyżej (ustawy etc ) .


Sam pewnie jak dostajesz nieźle po oczach jak jedziesz to sobie pod nosem nie fajne słowa mówisz także ..... no offence :uszy:

[Marcin166]

Powoli, powoli, mówiłeś o ateście przetwornicy, a nie reflektora... Jeśli chodzi o reflektor to każda ingerencja w niego czyli np. zamontowanie zestawu HID zgodnie z tym co napisano w linku powyżej musi być potwierdzone przez diagnostę, a nie posiadać atest. Ja tak to rozumiem, ale równocześnie nie sądzę żeby jakiś diagnosta wydał takie zaświadczenie o dopuszczeniu tego reflektora do ruchu.

[Sicilian]

Kazdy reflektor jest homologowany razem ze zrodlem swiatla, jakie wytwarza. I tak np w reflektorze halogenowym zmiana zrodla oswietlenia na ksenonowe-czyli takie, do jakiego nie jest przystosowany jest rownoznaczna z utrata atestu. Poza tym na reflektorach sa symbole oznaczajace czy sa one przenaczne do swiatla z zarowek wyladowczych czy zwyklych halogenowych.
Tez bym chcial miec ksenony, ale dopoki ich zalozenie jest kwestia sporna prawnie, ja nie bede ryzykowal.

[75andrew155]

Piszecie jak baby ates taki atest owaki , ciekawe czy montując cześci zamienne do swoich autek też żądacie atestu na części a większość z nich to podróby. Xsenony jeśli są dobrze ustawione nikogo nie oślepiają i można je tak ustawić

[ozzy]

Piszecie jak baby ates taki atest owaki , ciekawe czy montując cześci zamienne do swoich autek też żądacie atestu na części a większość z nich to podróby.

No tak, takiego argumentu może i 15 lat temu można było użyć i policjant mógł z nami podyskutować i zrobić jak uznał (np. przyznać nam rację). Dzisiaj jednak jest inaczej. Z policją się nie dyskutuje (no chyba że na jakiejś wsi, jak znasz policjantów, bo przecież w większym mieście zapomnij). Zresztą oni zwykle świetnie znają przepisy i poruszają się w ich ramach pewnie i świadomie (tak, tak, są wyjątki).
Tutaj są pewnie jakieś róznice zależne od regionu Polski. Ale na Opolszczyźnie NIE DYSKUTUJESZ. Masz wątpliwości to pytasz, konkretnie i rzeczowo.
I jeszcze coś, Twój argument to możesz koledze z pracy podać, bo jak policjantowi powiesz:ciekawe czy montując cześci zamienne do swoich autek też żądacie atestu na części a większość z nich to podróby to zacznie szukać innych wątpliwych rozwiązań w Twoim aucie. I wtedy może być jeszcze zabawniej.

A części zamienne produkowane w UE i sprowadzane muszą mieć i mają atest lub spełniać noormy. Wyjątkiem jest import prywatny, czyli kontrabanda.

To jest takie polskie podejście w stylu: "E tam, jakoś to będzie, przecież działa, nie oślepia". Nic mnie tak nie wkurza, jak mi szef w robocie mówi: "E, jakoś to będzie" a potem się okazuje że są problemy i to jeszcze moja wina. Bo ten atest taki czy owaki to jednak w pewnej sytuacji ma znaczenie i teraz się martw, skoro wcześniej nie zadałeś sobie trudu, aby pomyśleć...

Podobnie jest np. z przerobionymi wydechami. Ludzie wycinają co się da, wstawiają przelotówki a potem jeżdżą po mieście w piątek wieczorem wyjącymi autami. Ostatnio widziałem fajny program, policja stała przy szpitalu dziecięcym i łapała "głośne" auta. I bezlitośnie kolesiom wlepiała mandaty. I bardzo dobrze. Bo przecież fajnie jest jak w aucie silnik brzmi rasowo, a potem matki z dziećmi po operacjach spać nie mogą. Prawda? Ale w czym problem, przecież działa, jest ok, może nawet na analizie spalin wyszło w normie. Ale czy ktoś zadaje sobie trud aby sprawdzić jakie jest nasilenie hałasu w pełnym zakresie obrotów? I czy mieści się w jakiejś ustalonej odgórnie normie? Nie... po co? Przecież działa. I FAJNIE BRZMI eh, gównażeria.

A wracając do HID'ów. Nikt nie da papierka ze stacji diagnostycznej, że jest ok. Po pierwsze, bo nie weźmie na siebie odpowiedzialności. Po drugie, bo przecież nie wystarczy przystawić skrzynkę z poziomami i już wiadomo że jest dobrze. Taki reflektor z HID'em powinien być poddany szeregowi testów, a stacja diagnostyczna to przecież nie laboratorium. A Pan Zdzichu nie jest inżynierem optyki tylko technikiem mechaniki i jak ma łeb na karku to się nie będzie bawić w jakieś papierki przez które może mieć problemy.

A winę za to wszystko ponosi... Polska. Powinniśmy mieć u nas taki niemiecki TUV, który robi raporty i jednoznacznie tego typu kwestie dyskusyjne rozwiązuje. A nie teraz dyskutujemy akademicko z czego i tak nie wynika nic ponad to, że: "Nie powinno się, bo układ w całości nie ma atestu, ale może się uda i nikt nas nie zatrzyma i głupi gliniarz nie będzie się głupio czepiał mojego własnoręcznie i w pełni profesjonalnie zamontowanego zestawu Xenon".

[75andrew155]

ozzy, Kolega nie rozumie tego co się w temacie pisze , wiele usprawnien w autach jest bezpieczne i po upływie czasu dostawały zezwolenia na jego uzytkowanie . Tak samo będzie z HiDami , bo bardzo wiele osób zakłada je nie po to żeby szpanować ( pod szpitalami z dziećmi i spiącymi matkami ) tylko żeby zwiększyć na drodze swoje jak i innych bezpieczeństwo . Po drogach jeżdzi wiele aut w prawie egipskich ciemnosciach i rozjeżdzają pieszych idących skrajem drogi . Ja widzę bardzo dużo aut z takim oświetleniem HID i uważam że są bardziej bezpieczni niż auta które jeżdżą prawie po ciemku i jakoś nie widzę żeby policja eliminowała HIDy z ruchu.

Kolega nie montuje takiego zestawu bo się boi policji czy dlatego że jest to kiepskie i niebezpieczne urządzenie ????????

[williamdrake]

wiele usprawnien w autach jest bezpieczne i po upływie czasu dostawały zezwolenia na jego uzytkowanie

Tak jak wspomniane już 3 światło stop...

[75andrew155]

Tak jak wspomniane już 3 światło stop...

Oj było tych ograniczeń bardzo dużo z tego co pamietam. Kierowcy na drodze głównie decydują albo maja ogromny wpływ na to co będzie dopuszczone a co nie , tylko trzeba czasu i z HIDami będzie tak samo

[andro34]

wiele usprawnien w autach jest bezpieczne i po upływie czasu dostawały zezwolenia na jego uzytkowanie

Tak jak wspomniane już 3 światło stop...

tu się zgodzę z kolegami wiliamdrake i 75andrew155

parę latek wstecz jechałem z kumplem jego polonezem... :wink:
zatrzymała nas policja do zwykłej kontroli drogowej i pan policjant miał zastrzeżenia do "trzecich"świateł stopu zamontowanych samodzielnie przez mojego kolegę na tylnej szybie,stwierdził że to nie legalne i niebezpieczne. ((
zakończyło się na lekkiej polemice i mandacie!!!
a teraz proszę,auta mają po kilka świateł stop i to jest w pełni legalne.
tak samo będzie z HID-ami niedługo...

ja mam w swojej alfie soczewki i xenony(wszystko samodzielnie montowane)i pierwszą rzeczą jaką zrobiłem przed wyjechaniem na publiczne drogi to ustawiłem bardzo dokładnie światła na kilku przyżądach żeby nie oślepiać innych kierowców. :!:
miałem też kontrolę policyjną i panowie policjanci nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości w oświetleniu mojego auta...

może to niezbyt pochlebne,ale my polacy mamy spcyficzną naturę i jeszcze długo długo będziemy stosować w różnych dziedzinach życia tzw. "druciarstwo" DD

pozdrawiam!!!

[ozzy]

ozzy, Kolega nie rozumie tego co się w temacie pisze , wiele usprawnien w autach jest bezpieczne i po upływie czasu dostawały zezwolenia na jego uzytkowanie

Rozumiem, widzisz ja nie twierdzę że to jest złe rozwiązanie technologicznie. Wręcz przeciwnie. Nigdzie nie napisałem że jestem przeciwnikiem. Chciałem tylko zwrócić uwagę na aspekt przepisów i ewentualne problemy jakie można mieć. To takie moje 3 grosze :wink:

pozdrawiam!