Witam, kolega ma w Passacie z soczewka bez sprysków nieoryginalny ksenon, założone żarniki od Proxim@Ar ale barwa 4300K, ostatnio miał przegląd i bez problemu, nawet nie było gadki nt lamp, ja tez mam w soczewce te żarniki, wg mnie jedyne sensowne jeśli chodzi o barwe i auto nie rzuca się w oczy a światła o niebo więcej. Z daleka widać, że ksenon leci ale czym bliżej tym światłą stają się bardziej "żarówkowe". Jeśli komuś nie zależy na "lansie" to 4300K będą w sam raz. Druga sprawa, że oryginalne ksenony też rażą i nikt mi nie powie, że tak nie jest. wszystko zależy od ustawienia świateł. A sryski wg mnie to mają sens jak jeden kolega napisał, tylko w zimę, żeby błoto pośniegowe z lamp zmyć, soli żaden spryskiwacz z lamp nie zmyje, już lepiej sobie z tym poradzi stara Łada która miała wycieraczki na lampach niż spryskiwacze takie moje zdanie pozdrawiam kolegów P.S. Wiecie, że Matiz ma seryjnie montowane samopoziomowanie?P