Chciałbym coś napisać odnośnie legend na temat Ricambi w Bytomiu, które sieją ludzie na forum. Miałem taki przypadek, że momentami auto podczas jazdy traciło moc, szarpało i paliło dużo benzyny. Podejrzenie było, że to któryś z czujników szwankuje. Pojechałem do Bytomia, bo tak wszyscy ich zachwalali na forum, a oni akurat mieli komputer i oprogramowanie do mojej Alfy. Diagnoza oczywiście nic nie wykazała i 50zł poszło do kosza (nie było błędów na komputerze). Przy okazji dowiedziałem się, że muszą na początek wyeliminować wszystkie czynniki, a więc wymienią w mojej Alfie katalizator, wyczyszczą ultradźwiękami wtryski, wymienią regulator ciśnienia paliwa i sprawdzą ciśnienie pompy paliwa (tylko sprawdzą, bo powiedziałem, że pompę mam nową). No i na koniec usłyszałem, że trzeba wymienić rozrząd, bo go słychać (najlepsze, że rozrząd był zmieniany może 1000km temu, bo silnik miał zrobioną kapitalkę), a hałasowała akurat pompa wspomagania. Cena za wszystko kosmiczna, zbliżona do połowy wartości auta. Nie skorzystałem z ich usług i wróciłem do domu z wielką niechęcią do mojej Alfy. Na szczęście sam szybko doszedłem do prawdziwej przyczyny. Sprawdziłem wszystkie wtryski i jeden z nich przelewał. Metoda prosta zasilacz laboratoryjny 12V, benzyna ekstrakcyjna i zwykła strzykawka z wężykiem. Moja usterka kosztowała mnie 50zł, bo tyle wyniósł na allegro używany wtrysk. Prawda jest taka, że każdy mechanik wymieniając połowę auta dojdzie do prawdziwej przyczyny, a jak ktoś myśli inaczej, to daje się robić w trąbę. Sprawdza się powiedzenie, że chcą zrobić coś porządnie, to zrób to sam. A jak już musisz gdzieś jechać na warsztat, to przede wszystkim słuchaj własnego rozsądku i patrz wszystkim na ręce. Tak samo jest z częściami, bo jest wiele dobrych marek i nie trzeba kupować akurat tych najdroższych (w przypadku Alfy ma to ogromne znaczenie).