Witam od kilku dni mam dziwny objaw w mojej alfce, mianowicie czasem złapie takiego muła ze wogole nie przyspiesza.. objaw po chwili sam ustaje tak samo jak sie pojawia.. najgorzej jak ja złapie na swiatłach, wtedy mam wrazenie jakby mi ktos turbine wymontował, nic mi sie nie swieci , przepływke odpiołem ale nie zauwazylem jakiegos wzrostu mocy ( porownujac do normalnej pracy ). Moze ktos z moich okolic ma chwilke czasu i kabel.
Pozdrawiam i z góry dziekuje za pomoc