Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: likwidacja szkody - rozterki&pytania

  1. #1
    adasco
    Gość

    Domyślnie likwidacja szkody - rozterki&pytania

    Mam do likwidacji malutka szkode. In cash dostane jakies 400 pln, ale moge tez zrobic bezgotowkowo, w wybranym tudziez "ubezpieczeniowym" serwisie. Generalnie = jest kwestia wymiany/klejenia i lakieru zderzaka front.
    Za 400 moge to zrobic tylko na sztuke - lutowanie i pryskanie ch. wie gdzie, albo szukanie pod kolor na alledrogo i Tminy przekladaja
    Albo do warsztatu, biore zastepczaka i wymagam.
    Co wybrac - ja sklaniam sie q ostatniej opcji. I tak - z szeregu proponowanych firm znam tylko Szymache. Ktos cos tam robil? Mam jeszcze opcje na ASO fiata w konstantynowie - bursiak chyba. Tez zastepczak... moze by tak dac do ASO i niech ASO wycenie skrsynow z ubezpieczalni jak za zboze...ale jakos nie ufam. Co radzicie?
    A moze FV? zalozenie: auto ma byc naprawione jak nalezy, ja mam nie poniesc kosztow, a blacharze niz nie ukrasc. Utopia?

  2. #2
    ViP Znawca Avatar cinas
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Tomaszów Maz. czasem Piła
    Auto
    Alfa 159 SW -> 2007->1.9 16v JTD->136KM
    Postów
    1,612

    Domyślnie

    400 zł do ręki to nie wiele . ja bym oddal do ASO najprawdopodobniej nowy ci zderzak założą, ale nie wąsko ubezpieczyciele też skasują zderzak malowanie + roboczogodziny ale to bez znaczenia ile bo i tak po zniżkach ci jednakowo polecą (zrozumiem że z twojego AC będzie likwidowana szkoda) bez względu na kwotę.

    Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
    Jest
    klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
    ALFA-i każdy dzień jest inny

  3. #3
    piter34
    Gość

    Domyślnie

    Ja też bym do ASO wstawił, brał zastępczy wóz, a sprawy rozliczeniowe zostawił ASO i TU (naprawa bezgotówkowa)

  4. #4
    kubbaas
    Gość

    Domyślnie

    obawiam sie niestety ze przy tak małej szkodzie nie ma mowy o aucie zastępczym... tym bardziej ze nawet w przypadku wymiany na nowy z ASO - jesli ubezpieczyciel sie zgodzi - umawiasz sie na konkretny dzien i jedziesz na samo założenie nowego pomalowanego elementu

    ale walcz

  5. #5
    Kosiar
    Gość

    Domyślnie

    ja bym zrobił w ASO dlatego że oni ubezpieczalni taką kwotą pojadą po ambicji że daj spokoj :mrgreen: mój znajomy pande miał uderzoną w bok oddał do ASO i taka kase policzyli że ja sam się załamałem :mrgreen: a dostał zastępczaka też pande


    a swoją drogą 400zł to mało dlatego że twój kolor (czyli taki jak ja miałem w byłej 156) to zderzaki z przekładki z anglików kosztują 400-450zł na allegro i do tego sam musisz przełożyć a trochę zabawy przy rozbieraniu zderzaka jest (nie wiem co za **** pomyślał o takim montażu srub)

  6. #6
    adasco
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał kubbaas
    obawiam sie niestety ze przy tak małej szkodzie nie ma mowy o aucie zastępczym
    numer w tym, ze jest ale tylko 3 warsztatach na cale miasto. Z czego jeden od razu odrzucam

  7. #7
    obserwator737
    Gość

    Domyślnie

    Troszyński na Szczecińskiej , auto zastępcze gratis , robi bezgotówkowo oczywiście

    jeśli to szkoda z OC to zamówi nowy zderzak , pomaluje , założy a kasę z ubezpieczalni ściągnie sam

  8. #8
    zawigrze
    Gość

    Domyślnie

    Polecam naprawę bezgotówkową. Jak dostaniesz 400 to może to zrobisz, może nie. Albo bedziesz się musiał dalej z firmą ujadać chyba że podpiszesz dokument że wypłacona kwota pokrywa w całości twoje roszczenie. Wtedy odwołuj się ile chcesz i gdzie chcesz i tak nic nie zwojujesz. Jak wstawisz na naprawę bezgotówkową to masz spokój. ASO rozlicza się z firmą rachunkami więc nie kręcą nosem że drogo. Zresztą zanim zaczną cokolwiek robić to i tak likwidator raz jeszcze bedzie ustalał z serwisem sposób naprawy. Na 100% będzie to więcej kosztować. Jeśli wycenili ci na 400 to może to dojść do 1200 (Jak masz dobre AC lub likwidujesz z OC). Tak na oko. Co do wymiany zderzaka na nowy - nie koniecznie da się to zrobić. Zależy to od rozmiaru szkody i wariantu ubezpieczenia.
    Teraz może kwestia samochodu zastępczego. Zgodnie z wyrokiem Sądu Administracyjnego należy ci się samochód zastępczy ale tylko na czas technicznej naprawy twojego auta. To znaczy jeżeli naprawa zajmie np 10 dni bo trzeba było ściągać zderzak z Bóg wie jak daleka, a sama naprawa (fizyczna robota) trwała np 1 lub 2 dni po zliczeniu wszystkich roboczogodzin to na tyle możesz dostać auto. Na dodatek jeżeli likwidujesz szkodę z OC to musisz firmie udowodnić że auto jest niezbędne (paragraf z KC: kto wywodzi skutek prawny winien jest jego udowodnienia). Oznacza to że np osoba która prowadzi działalność nie będzie mieć problemów wielkich ale pracujący na etacie już ma pod górę bo musi wykazać że bez auta niemal żyć nie może. Są jeszcze inne możliwości np zwroyt utraconego dochodu itd. itp, ale tu się wchodzi w sprawy z wykazaniem dochodów na PIT-cie i udowodnieniem że się nie pracowało. Możliwości sporo i dużo można o tym gadać.
    W każdym razie z zastępczym lekko nie ma. Jak dostaniesz na dłużej niż techniczny czas naprawy to jest to dobra wola warsztatu. Co nieco wiem na ten temat bo sam pracuje w ubezpieczeniach.

  9. #9
    adasco
    Gość

    Domyślnie

    sprawa zalatwiona, ale czekam do wiosny. Zamiaruje malowac po calosci, bo okazalo sie, ze niektorych rys zwyczajowe polerowanie po lakierowaniu jednego elementu ne ruszy. Zreszta - gruntowniejsze tez nie. Po prostu lakier trza odswiezyc. Skalkulowalem jednak, i zdecyzowanie oplaca mi sie stracic 10% w AC, niz samemu za wszystko bulic.
    Jedna uwaga... troche zglebilem temat i musicie mocno dopytywac, czy utrata znizek w AC nie przeklada sie tez na OC, bo mozna sie oszukac. A sa takie pakiety...
    Aha, i konsultanta trzeba na dzien dobry operdzielic, wtedy sprawniej zalatwia sprawe. ;//

    Zawigrze - w moim pakiecie auto zastepcze jest gwarantowane, nawet na male szkody, typu szyba czy cos. Warunek, ze naprawa zajmie wiecej niz dzien roboczy. Niestety, zastepczaka dostane tylko na czas naprawy zderzaka, wg roboczogodzin jakis tam... 2 dni wychodza. A robota potrwa dluzej.... Wiec bede musial wbic sie w punciaka, jesli malzonka nie przegoni. Sorry, ale nie bede placil 70 zl za dobe jazdy tico.... To mnie powinni za to zaplacic. :mrgreen:

Podobne wątki

  1. [GTV] Zakochanego na zabój rozterki
    Utworzone przez Tytus9 w dziale Gtv/Gtv Spider
    Odpowiedzi: 331
    Ostatni post / autor: 16-04-2014, 13:48
  2. Kobita wjechała mi w drzwi. Likwidacja szkody.
    Utworzone przez yarekr w dziale 147
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 25-01-2013, 21:00
  3. Likwidacja szkody - skąd oni biorą te ceny?
    Utworzone przez Szczepan w dziale Łódzkie
    Odpowiedzi: 35
    Ostatni post / autor: 30-03-2012, 15:07
  4. alfowe rozterki
    Utworzone przez marcin dobosz w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 22-09-2010, 12:29

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory