Taki mam plan - wycieki mam dwa, jeden właśnie ze zdjęcia, drugi - trochę przez turbinę. Oba nie jakieś duże, turbinę słychać delikatnie tylko na zimnym silniku więc na razie też tylko obserwuję. Między wymianami (co 15 tys. km.) dolewam ok. 1 l, mało nie jest, ale tragedii też nie ma. Zobaczymy jak się będzie zachowywał ten uszczelniacz na wale - w poprzedniej AR 147 miałem podobnie i ostatecznie nie wymieniłem uszczelniacza, po kilkudziesięciu tys. km. wyciek sam się zatamował, w obecnej AR 159 na razie sprzęgło dobrze pracuje - przebieg na liczniku 170 kkm, faktyczny pewnie ok. 220-230, więc sprzęgło pewnie już wymienione.