Panowie odnośnie dolewania, to dolewamy na zimny silnik po nocy wtedy faktycznie wiadomo ile go jest w silniku bo spływa do miski olejowej, inne pomiary nie maja sensu przecież
Panowie odnośnie dolewania, to dolewamy na zimny silnik po nocy wtedy faktycznie wiadomo ile go jest w silniku bo spływa do miski olejowej, inne pomiary nie maja sensu przecież
A na cieplym silniku gdzie splywa?
Wychodzi na jedno trzeba ewentualnie odczekac 15 minut po dokaniu na goracym silniku.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Alfaowner ma racje, ze wtedy jest najlepszy pomiar, bo fakt faktem, jak popatrzysz po 15min to masz np 1/2 bagnetu, a rano juz 3/4... Skad się to bierze ? Idea patrzenia na olej na gorącym jest taka, że mamy mniej więcej podgląd ile jest oleju w misce w czasie pracy silnika i o to głównie chodzi, bo możemy mieć 1/4 na bagnecie, odpalamy silnik, tyle co wciągnie to wciągnie i zostaje nam w obiegu lipa.
Ja zawsze sobie dodaje na oko tak 1/4 bagnetu do tego, co jest na ciepłym, tzn. Jak po 15min patrze na olej i jest 1/2 to wiem, że rano zobacze 3/4, jak mam 3/4 to znaczy, ze jest po kreske z rana, jak mam 1/4 to wiem, że w misce jest serio 1/2 itd.
Idea w Alfie to jest nie schodzenie poniżej 3/4 na zimnym lub 1/2 na ciepłym, wychodzi na to samo.
Jezeli zimnego oleju maszmaks to jak jest goracy to jest go wiecej.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk