Dla wszystkich którym Alfa 147 bierze olej i dymi na biało :)

[Arkadiusz321]

Witam

Zapewne jest tutaj trochę osób, które borykają się z olejoholizem 147 i białą chmurą z rury Ja również miałem taki problem - moja Bella potrafiła pochłonąć 1 l oleju na 300 km, spust miała jak by ją kac dopadł. Oddałem samochód do warsztatu i szczerze nie było tak źle jak potrafią tutaj ludzie straszyć. Dziś odebrałem samochód i koszt "remontu" silnika nie był taki wysoki. Przede wszystkim olej leciał przez uszczelki pierścieni i same pierścienie miałem też do wymiany dodatkowo wymienili mi wszystkie możliwe uszczelki i nawet pasek klinowy. Ponoć mój silnik wręcz kąpał sie w oleju ale na szczęście nie miałem uszkodzonej głowicy mimo, iż ktoś wcześniej zamontował lewe pierścienie ^^ Ogólny koszt części, a jest aż 13 pozycji na rachunku, wyniósł 860 zł, natomiast robocizna 500 zł więc jeśli macie dobrego i zaufanego mechanika wasza bella w takim wypadku nie uszczupli wasz portfel o te 3-4 tysiące jak miałem przyjemność przeczytać niektórych wypowiedzi

[LukaSS]

Wymiana pierścieni bez szlifu cylindra czy wymiany tulei, zabielene głowicy pod warunkiem,ze kadłub jest prosty, docieranie zaworów i nowe uszczelniacze, nowe panewki pod warunkiem, ze czopy trzymają wymiar, trochę nowych uszczelek i kwota za to nie jest astronomiczna. Dodatkowo robocizna jak ktos nie ma gdzie czy nie potrafi. Takie remonty robię często w motocyklach i wszystko dalej śmiga jak z fabryki.

Wariator, rozrząd i napęd urządzeń można pominąć pod warunkiem, że jest dobry.

Niektórzy trafiają na mechaników, którzy po prostu zdzierają za prosty remont, a inni na takich co robią b. profesjonalnie... stad tyle to kosztuje.

[sleyer3]

Tylko na ile ta naprawa rozwiąże problem?? Jeżeli pierścienie wymieniałeś to podejrzewam że gładź cylindrów też już swoje przeszła, powiedz jaki masz przebieg.

[syfon]

Witam

Zapewne jest tutaj trochę osób, które borykają się z olejoholizem 147 i białą chmurą z rury Ja również miałem taki problem - moja Bella potrafiła pochłonąć 1 l oleju na 300 km, spust miała jak by ją kac dopadł. Oddałem samochód do warsztatu i szczerze nie było tak źle jak potrafią tutaj ludzie straszyć. Dziś odebrałem samochód i koszt "remontu" silnika nie był taki wysoki. Przede wszystkim olej leciał przez uszczelki pierścieni i same pierścienie miałem też do wymiany dodatkowo wymienili mi wszystkie możliwe uszczelki i nawet pasek klinowy. Ponoć mój silnik wręcz kąpał sie w oleju ale na szczęście nie miałem uszkodzonej głowicy mimo, iż ktoś wcześniej zamontował lewe pierścienie ^^ Ogólny koszt części, a jest aż 13 pozycji na rachunku, wyniósł 860 zł, natomiast robocizna 500 zł więc jeśli macie dobrego i zaufanego mechanika wasza bella w takim wypadku nie uszczupli wasz portfel o te 3-4 tysiące jak miałem przyjemność przeczytać niektórych wypowiedzi

Jak mogę dopytać.
Co to są uszczelki pierścieni i co to są lewe pierścienie?

[LukaSS]

Tylko na ile ta naprawa rozwiąże problem?? Jeżeli pierścienie wymieniałeś to podejrzewam że gładź cylindrów też już swoje przeszła, powiedz jaki masz przebieg.

Częściej szybciej sprzedasz auto niż zacznie brać olej w ponad normalnych ilościach

[SG0240]

Takich napraw nie nazywałbym remontem.
Wymiana pierścieni na stare tłoki i wytarte, zowalizowane cylindry to raczej lekowanie trupa.
No, ale każdy robi, jak uważa.
Czasami też po prostu nie warto inwestować w stary samochód i robić porządnego remontu z wymianą tłoków na nowe i szlifem lub tulejowaniem bloku, bo koszt takiego remontu może przekroczyć wartość samochodu

[bocian]

czasem nawet i nie przekroczy a i tak boli po kieszeni jak diabli :p

[Arkadiusz321]

Przebieg 193 tys.

Jeśli chodzi o cylindry to jest wszystko ok ponieważ były sprawdzane bo obawiali się że będą do szlifu lub głowica dostała w dupę przez włożenie nieodpowiednich pierścieni
mam 105 KM ale czuję po takiej wymianie jak by mi z 30 przybyło . Nie ukrywam ale miałem więcej szczęścia niż rozumu przy zakupie, jedyne co mnie uratowało to to, że poprzedni właściciel nie zatarł i dolewał stale olej