Otóż kupiłem alfę i chociaż wierzę, że za odrobinę miłości odwdzięczy się czystą przyjemnością jazdy, to jednak mam problem, którego nie jestem w stanie rozwiązać.
Poprzedni właściciel twierdzi, że to wyjąca pompa wspomagania. Po przeglądnięciu forum doszedłem do wniosku, że problem leży w zbiorniczku płynu. Niestety pieniądze poleciały w błoto, zbiornik wymieniony, płyn w środku gładki jak stół.
Dodam, że nie zauważyłem żadnych problemów w działaniu układu wspomagania, a pompa nie hałasuje przy skręcie kierownicą. Nie ma też znaczenia czy silnik jest ciepły czy zimny. Zaczynam podejrzewać, że to być może kwestia uszkodzonego łożyska? Czy jest jakiś sposób aby to sprawdzić zanim zdecyduję się na jej wymianę? Do tej pory wszystko w poprzednich samochodach robiłem sam, posiadam dostęp do narzędzi i garażu z kanałem, mam więc nadzieję , że i tym razem kwestie ewentualnej wymiany ogarnę we własnym zakresie (a może jest to na tyle skomplikowane, że lepiej zlecić to warsztatowi?).
Dotychczasowe porady na forum okazały się niestety nietrafione, więc może ktoś z użytkowników miał podobny problem? Liczę na Waszą pomoc i z góry dziękuję