Zesztywniało/zablokowało się tylne zawieszenie? (147, 2004r.)

[xrayPL]

Witajcie,
mam wrażenie, że dzisiaj zesztywniało mi zawieszenie z tyłu. Miał ktoś coś takiego kiedyś? Jeżdżę normalnie, dzisiaj wyjechałem z parkingu i nagle czuję każdy wybój. Na progach zwalniających to samo. Przód reaguje miękko, a tył to ból pleców.
Sprawdziłem to na progach dokładnie na osiedlu. Tył jakby sztywny. Wcześniej trochę to zawieszenie pojękiwało na większych nierównościach, ale nie miałem odczucia negatywnego jeśli chodzi o prowadzenie. Dlaczego tak się dzieje?

147, 1.9 jtd, 2004 r.

[slavol]

Do ciepłego garażu na pół godziny i minie, prawdopodobnie przymarzły ale to nie wróży im długiego życia jeśli faktycznie woda się tam gdzieś dostaje.

[xrayPL]

Poważnie? To przez mróz? Te włoszki są aż tak małoodporne na zimno? W sumie planowałem na wiosnę zrobić zawieszenie, bo już czas po prostu. Ale zwykle się po prostu bardziej tłucze na wybojach. Gorzej się trzyma w zakrętach itd. W lanci delcie i themie tak miałem kiedyś. Ile kosztują amory?

[esco1982]

Jak miałeś padnięte amory to mróz to po prostu pokazał. Wymieniałem w lato - monroe 240zł za sztukę. Moja włoszka jest mocnoodporna na mróz

[xrayPL]

Ale jakieś tańsze będą? Ostatnio ponaprawiałem pełno pierdół i turbo. Nie chce znowu pół pensji wywalić na auto.

[esco1982]

Ale jakieś tańsze będą? Ostatnio ponaprawiałem pełno pierdół i turbo. Nie chce znowu pół pensji wywalić na auto.

Za połowę tej ceny też znajdziesz bez problemu, o włoszki trzeba dbać

[slavol]

Akurat pechowo te z tyłu są droższe...

[xrayPL]

Uwielbiam jeździć włoszkami i moją tą 147 też. Ale zaczynam żałować, że sprzedałem peugeota. Był nijaki i toporny, ale przez 2 lata nic się nie zepsuło. A tu. 1700 km przejechane i już turbo oczyszczone, czujniki, uszczelki, jeszcze pewnie elektryka jakaś na dniach będzie konieczna i to zawieszenie.... masakra :/

pytanie ostatnie: to powinno odmarznąć i wrócić do normy? Tak byle do marca dociągnąć...

[slavol]

A jak zamarznie ponownie? Jeżdżąc tak uszkodzisz zawieszenie-piastę.

[LukaSS]

Alfy są odporne na mrozy, jesteś jednym z nielicznych, którym zamarzły amory.

Jednemu zamarza, drugiemu nic. Auto ma kilka ładnych lat i ma prawo paść to czy tamto. Jakbyś potrafił to sam byś naprawiał i nie liczył się z kasą na mechaników.

Kupiłem ostatnio Monroe z odbojami Kayaby na tył - 420 zł łacznie. Za ok. 350 z transportem i ciut mniej znajdziesz coś w miarę jeszcze sensownego.