Witam, może ktoś podjechać i ją sprawdzić http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-147-...5-IDgSy8T.html
Poprosiłem o vin ale wątpię że poda
Witam, może ktoś podjechać i ją sprawdzić http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-147-...5-IDgSy8T.html
Poprosiłem o vin ale wątpię że poda
Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać jak widzę tego typu ogłoszenia. Komora silnika za czysta, 75 tyś km przebiegu a przyciski na kierze wytarte bardziej jak u mnie przy ~ 205 000 km + widać że fotele też są .,,wypierdziane" z lekka. 75 tyś to może i ona miała ale coś czuje że przed konkretnym dzwonem / przeszczepem przodu, bo albo źle patrzę albo kielichy wyglądają na świeżo robione, na moje oko jeszcze zbiorniczek płynu chłodzącego wygląda na nówkę
No dokładnie, i ten opis, że przebieg nie cofany.
No nie koniecznie. 9500 PLN to jakieś 2500 CHF. W Lozannie lekko (dosłownie) stuknięta 147 to jakieś 1300-1500 franków. W Szwajcarii są inne koszta napraw i często nie opłaca się doprowadzać starego wozu do porządku po stłuczce i to nie koniecznie jakiejś większej. A jak ktoś miał niefart i strzeliły poduszki to w ogóle na handel albo złom.
Coś się z nią działo na 100%, za 2500 franków to w Szwajcarii można sobie zadbane 145 kupić co najwyżej (inna sprawa że faktycznie będzie zadbane). Ale jak nie ma się daleko to można podjechać i sprawdzić co w niej było bite i jak.
Ja niestety z Podlaskiego więc nie pojadę ;/
Wg mnie auto ma ten przebieg, Szwajcary tak mają że nie cofają natomiast cena jest o wiele za niska jak na auto kupione w Szwajcarii /jako bezwypadkowe/. Po lekkim dzwonie takie chodzą za 1500-2500 franków a tu widać o wiele taniej...doliczyć opłaty za sprowadzenie, marża dla ubezpieczyciela/firmy która sprzedała auto, koszty transportu, opłaty, naprawa. Kupiona za tanio i może tanim kosztem naprawiona na rynek a nie pod siebie. Następne to tablice kupione na allegro bo ori szwajcarskie się zdaje, należą do właściciela. Dla mnie auto kupione tanio typowo na handel. Przebieg realny, błędy podaje 0 ale co to za problem je ogarnąć. Niech ci pokaże zdjęcia z zakupu i dokumentację napraw. W bez wypadkowość/ bez kolizyjność mniejszą czy większą tego modelu z tego roku ze Szwajcarii ZA TE PIENIĄDZE nie wierz. Z niewielkimi uszkodzeniami po opłatach i naprawach powinna ,,normalnie kosztować ok 15-20 tys. O przyciskach ktoś wyżej wspomniał że wytarte na kierownicy. Tak zwłaszcza lewy ma to do siebie że się wyciera. We fiacie wytarł mi się już po 30 tys a auto od nowości.
- - - Updated - - -
przecież masz podany, facet od 2014 sprzedający na otomoto, więc to też jakieś info dla Ciebie ;-)
ZAR93700003223267
Ostatnio edytowane przez kecaj73 ; 04-08-2016 o 12:27
Akurat tak się składa, że mam 147 ale po lifcie też sprowadzona ze Szwajcarii. Przebieg dobija mi do 75 tysięcy i wnętrze mam bardziej zadbane. Co do komory silnika moja jest równie czysta jak na zdjęciu ponieważ po każdym myciu ją czyszczę wilgotną szmatką. Taty Julka od nowości w rodzinie również ma komorę silnika jak w nowym. Jeżeli chodzi o mnie to alfka nie wygląda źle. Ja po swoją 147 jechałem 300 km w jedną stronę. Moim zdaniem warto poszukać alfaholika, który mieszka blisko, ma kabel i się trochę na tym zna i wtedy będzie wiadomo czy warto jechać. Pozdrawiam.
Kurczę, że ja mam wszędzie daleko ;/