Test ceramizera jakby ktoś chciał: https://www.youtube.com/watch?v=R90_VTz2mK4
Test ceramizera jakby ktoś chciał: https://www.youtube.com/watch?v=R90_VTz2mK4
Jako, że moje auto już jest dość wyeksploatowane to połasiłem się ostatnio, z uwagi, że zaczął mi mulić na ciepłym, szarpał i coś na oko zaczął mocniej pić oleju jak 250ml/1000 które zawsze notowałem.
Kupiłem zestaw ceramizera do silnika + do czyszczenia wtrysków, chyba za 80zł
Przejechałem jak w instrukcji, 200km mega łagodnie, potem do 1500km także łagodnie, aczkolwiek już nie uważałem tak na te obroty. Zrobiłem pomiar na tłokach przed i po. Przed miałem rozjazd po 0.5bara, "po" wyrównało się, prócz 3 tłoku, gdzie nadal ok. 0.5 bara brakuje. Można to też wziąć za błąd pomiaru w obydwóch przypadkach, bo rozjazd nie jest jakiś duży...
Ale z pozytywów, to wróciło mi spalanie oleju do normy, nie muli na ciepłym, jakoś czuć, że ma ten ciąg, nie szarpie. Do tego stare węże od odmy były uświnione olejem, nie wiem czego to wina, czy po kilku latach po prostu tak wyglądał od oparów, nie wiem. Wymontowąłem je, zamiast nich dałem przeźroczyste węże olejoodporne i po 2000km mógłbym się z nich napić, idealnie czyste.
A no i zawsze wariator klepał mi przy rozruchu, teraz siedzi idealnie cicho, może raz zza czasu coś tam dwa razy klepnie, na pewno nie jest to efekt, ze jak odpalałem auto w garażu to aż echo szło po całym domu
Ostatnio edytowane przez Mongoose ; 08-08-2016 o 09:00
Co o tym sądzicie ?
Kiedyś wlałem, ale nie poczułem nic na + ani na -, bardziej chyba psychologicznie
http://allegro.pl/modyfikator-plus-w...194982803.html
Pic na wodę i nic więcej. Zalałem ceramizer przed remontem silnika i nie zaobserwowałem żadnych pozytywnych skutków, silnik pracował jak pracował, spalanie oleju pozostało na tym samym poziomie. Więcej z pewnością tego nie użyję. Z resztą przeczytajcie sobie dokładnie co pisze producent na swojej stronie, jest to środek bardziej profilaktyczny do zdrowego silnika żeby wydłużyć jego żywotność. A nie żeby ozdrawiać już zużyty i do remontu
Raczej nikt nie zamierza stosować ceramizera zamiast remontu silnika.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Dokładnie, jeśli ktoś myśli, że ceramizer naprawi mechaniczne zużycie silnika niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki to gratuluję wyobraźni.
Ten preparat potrafi delikatnie podnieść kompresję i zbudować minimalną powłokę na metalu ale bez przesady.
To też jest napisane w instrukcji, jeżeli wali Ci olej przez rozjechane uszczlniacze czy rozjechane zawory, albo masz już nie ryse, a dziure przy tłoku to nie ma opcji, aby coś pomógł, ja bynajmniej to, czym rekomenduje się producent zauważyłem, lekka poprawa kompresji, trochę spadło spalanie oleju z 0.5l spowrotem do 0.1-0.3l. Ale też kombinowałem z odmami, może też w tą stronę "polepszyłem" w każdym razie na pewno nie pogorszyło to stanu silnika, a conajwyżej coś polepszyło.
Jak komuś wali litr, dwa oleju na 1000km, dymi jak smok i jedzie jak kupa, to raczej może sobie odpuścic 4 kropelki takiego cudu
Ostatnio edytowane przez Mongoose ; 08-08-2016 o 17:54
Temat wygląda dość ciekawie. Zamówię w tym miesiącu i podzielę się wrażeniami
Fakt, mi przed użyciem ceramizera wcinał 1litr oleju na 1000km więc cudów się nie spodziewałem, remont był nieunikniony. Ale, teraz, po remoncie w życiu bym tego profilaktycznie nie zastosował. Lanie dobrego, oryginalnego oleju i odpowiednie obchodzenie się z silnikiem powinno wystarczyć. Niby nic złego nie powoduje, ale żadnych dokładnych badań na jego temat nie ma. Ja bym unikał wszelkich "cudownych" środków do silnika, zwłaszcza jak jest w dobrym stanie.
Kolega za pomocą mechanika kiedyś zrobili ekstra odmładzający zabieg dla 2,5 tdi. Zalali ceramizer coś do czyszczenia wtrysków oraz płukankę. Pierw wypłukali silnik, połową dawki. Zlali olej odkręcili miskę oczyścili sitko pompy i dno miski. Zalali olej i znów płukali ale na całej dawce. Olej serio wtedy nie miał barwy smoły tylko nowego oleju. Potem dali do paliwa środek do czyszczenia wtrysków i ceramizer. Efekt trochę mnie zaskoczył przyznam szczerze. Samochód łatwiej odpala lepiej wkręca się na obroty szczególnie w mieście mu spadło trochę spalanie. Dodatkowo pobiera mniej o 100 m oleju niż przedtem mimo iż teraz jeździ na 5w40 a nie jak przed zabiegami 10w40. Ustąpiły też metaliczne dzwięki na zimnym silniku jak wysokich obrotach (ale to chyba była wina popychaczy) oraz nie dymi. Efektem uboczym tego zabiegu było to, że dwa płukania w takim małym odstępie czasu to chyba za dużo dla tego silnika. Więc poddało się sporo uszczelek.