HEj mam taki problem
Już 4 raz od sierpnia 2016 pękła mi osłona zew przegubu od strony kierowcy w mojej 2,4jtd. Kurde nie wiem co sie dzieje... pierwotnie myslałem że to wina zwisajacego przewodu od zużycia klocków ale podpiąłem to przy 2 wymiania i po miesiacu znów pękła wymianiłem i znowu teraz jest pęknieta... Zastanawiam się czy to może miec zwiazek z faktem że mam nierówno wyregulowaną maglownice . TZN poprzedni właściciel wymieniał magiel i skręcili to tak jak było, auto ma zbieżność niestety przy maksymalnym skręcie w lewo felga ociera o amora bo z tej strony tak im wyszło... Zbieram się z wymianą drązków i końcówek ale ciągle cos innego mi wypada a tu zero problemów poza pamietaniem by nie krecic w lewo do oporu wiec wiadomo ciagle odkladane.....
Reasumując czy za mocny skręt może powodować rozwalanie osłony? Czy nie trafiłby szlag przegubu szybciej?