Czołem,
Mam strasznie porysowane klamki zewnętrzne z przodu. Pomalowałbym, tylko nie wiem czy to ma sens i po np 1 sezonie będzie gorzej niż było. Może lepiej poszukać klamek w dobrym stanie?
Bawił się ktoś w coś takiego?
Czołem,
Mam strasznie porysowane klamki zewnętrzne z przodu. Pomalowałbym, tylko nie wiem czy to ma sens i po np 1 sezonie będzie gorzej niż było. Może lepiej poszukać klamek w dobrym stanie?
Bawił się ktoś w coś takiego?
Klamki w 156 ? albo ładne używki albo nowe, przecież to żywy metal a nie malowane są .
Ja kilka lat temu zamontowałem nowe i sprawa na laaaata z głowy. Przy okazji problem zacinającego się guziczka znika
Wypoleruj.lepszy efekt niz malowanie.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
A polerowałeś? bo ja tak, to do niczego. Wymiana i tyle. Chyba że reszta wozu też styrana, to nie ma sensu bo i tak nic nie wniesie.
Tak.polerowalem.papier 400...papier 1500...papier 2500 na koniec najzwklejsza pasta do aluminium lub nawet tempo i efekt jak nowych..prawie dwa lata i klamki bez zmian(po dwoch latach od polerowania sprzedalem wiec nie wiem jak dalej...ostatnioto samo robilem w maluszku.gdzies na dysku powinienem miec zdjecia 156 z tymi klamkami
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Polerowanie nie będzie podobne do oryginału. Poza tym więcej z tym roboty niż efektu... Oryginał jest całkiem inaczej obrabiany. Malowanie to jeszcze gorszy pomysł. Kierowcy klamkę kup od anglika. Są mniej zniszczone zazwyczaj.
Ale po polerce papierem wyglada dobrze i utrzymuje sie rowniez w dobrej kondycji...godzinka na jedna klamke,bez zadnej maszynki(recznie) i gotowe...no chyba ze masz juz takie wżery to zadna polerka nie ma sensu...
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez gcredhot18 ; 20-04-2017 o 20:30
Ostatnio edytowane przez lesio146 ; 20-04-2017 o 20:49
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.