Powiem Ci tak że dokładnie nie pamiętam ile było do 100, wiem że jak patrzyłem wczoraj na przyśpieszenie od 60-80-100-120 to na gazie miałem poniżej 6 sekund w każdym przedziale a na benzynie powyżej 6. Końcowa różnica wahała się koło 1 do 1,5. Raz mi tak wychodziło raz tak, ale wiadomo mierzone stoperem. Teraz znalazłem program do GPS'a więc jak znajdę chwilę czasu to zmierzę nim dokładnie.
Problem jest taki że występuje tylko przy bardzo niskich temperaturach, przy -5 pali bez problemu. Nawet przy -15/-20 jak jeżdżę po mieście tylko na benzynie jest ok, przekręcam kluczyk i jadę, jak zostawię samochód na gazie to przy odpalaniu przerywa i trzeba ratować obroty dodawaniem gazu. Ale skoro tak mówisz to tym razem podjadę do Wrocka bo w Świdnicy i Wałbrzychu to się nie popisali.