Cześć!
Mam problemik z Alfą i chciałbym się poradzić.
Chodzi o lewe tylne koło, które grzeje się podczas jazdy. Pierwsze podejrzenie było, że ręczny nie odbija - zaciski zostały rozebrane, sprawdzone, prowadnice nasmarowane, linka ręcznego wymieniona - cały zacisk chodzi płynnie. Koło jednak cały czas się grzeje i tutaj chciałbym żebyście potwierdzili moją hipotezę Czy z tyłu również są przewody elastyczne? Może w takim przewodzie doszło do zatoru jakiegoś? Jadę w poniedziałek na wymianę płynu hamulcowego, ale nie wiem czy będą mieli części żeby ewentualnie taki przewód wymienić - da się go jakoś sprawdzić? Druga sprawa - coś jeszcze może wpływać na to że to koło się grzeje? Łożysko jest okej, ewidentnie zacisk się mocno grzeje, a razem z nim cała tarcza ham.
Pozdrawiam