Witam serdecznie kolegów
Od jakiś 3 miesięcy jestem posiadaczem Alfy 147 1.9JTD,
z tego co mówił mi poprzedni własciciel zostala zmieniona mapa silnika na 160KM. Mój problem polega na tym, że jakieś 2 tygodnie temu alfa nie chciala praktycznie ruszac tzn. bardzo łatwo było ją zadusić, miala wyczuwalnie mniej mocy i czasami ze swiatel nie wkrecala sie prawie wcale na obroty i mooocno dymila na siwo. Po podpieciu do komputera wyskoczyl bład temperatury powietrza zasysanego. U mechanika padl wybór na przepływomierz. Po wymianie bład zniknąl, ale znowu raz mialem przypadek z tym nie wkrecaniem sie na obroty, ale juz od tamtej pory spokoj. Jednakże alfa dymi na siwo albo na czarno i to znacząco najczęściej na zimnym silniku, chociaz przy ciepłym tez sie to zdążą. Czy macie jakies pomysly w czym może być problem?
Dodam jeszcze, ze przed wymiana przepływomierza autko duzo wiecej paliło a teraz spalanie raczej wróciło do normy.