Sam proces 'korekty', a tak naprawdę odświeżenia, to już nie jest problem. Niestety tutaj gabaryt auta ma duże znaczenie, a jak jeszcze nigdy nie widziało glinki i porządnego mycia ościeżnic itp. to pół dnia się spędzi żeby takie auto w ogóle przygotować do pracy z maszyną. Ale jak nie jest zapuszczone, to faktycznie samochody typu miejski/kompakt jeszcze za te 4 stówki jest sens zrobić.
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka