Niestety kolego czym prędzej do ogarniętego warsztatu. Też sądziłem że to wina korka, a teraz jestem na etapie szukania kompletnego słupka silnika, bo poprzednicy nieźle motali w trakcie wcześniejszego reanimowania uszczelki. Po zrzuceniu okazało się że głowica pęknięta w 6 miejscach oraz dziwne wżery na powierzchni bloku silnika. Poprzednicy planowali głowice razem z zaworami i czym prędzej do żyda. Jednym słowem igła ale w stogu siana.