Ja swoja kupiłem po negocjacjach za 17. Po zakupie wymienilem wahacz górny. Teraz będzie do zrobienia turbina, potem dwumas i sprzęgło. W przyszłym roku planuje korektę lakieru, pomalowanie przedniego zderzaka bo jest poobijany i kilka innych rzeczy we wnętrzu bo z niektórych uchwytów schodzi farba. Auto kupiłem taniej ze świadomością,że trzeba w nie trochę włożyć. Ale auto jeździ cały czas i co jakiś czas coś w nim wymieniam i uważam,ze jest ok. Do ideału mu brakuje... ale mam czas żeby to zmienić można kupić auto taniej ale będzie trzeba włożyć dużo więcej niż w auto za wyższą cenę zakupu. Wyjdzie pewnie na to samo,ale szybciej będziesz się cieszyć autem .