Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy 1234
Pokaż wyniki od 31 do 35 z 35

Temat: Na wesolo... ale prawdziwe...a co Wam sie zdarzyło?

  1. #31
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar radosuaf
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Poznan, Poland, Poland
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Business 200 KM MY21
    Postów
    8,304

    Domyślnie

    Jak odebrałem Giulię z salonu, to miała standardowo kilka litrów w baku, więc podjechałem na Shella, zatankowałem, wchodzę zapłacić, a tam dwie panie z obsługi podparte na łokciach, zapatrzone rozmarzonym wzrokiem na Alfę i "Ale piękne auto, ale to nie dla nas..." .
    Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
    Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019

    Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS

  2. #32
    ZBANOWANY Maniak resoraków
    Dołączył
    01 2019
    Mieszka w
    Polska
    Auto
    matyczna pralka Samochód: Giulia 2.0 MY21
    Postów
    517

    Domyślnie

    To samo miałem po odbiorze pierwszej Giulietty, jak tylko podjechałem na stację. Tylko tam chyba wszyscy pracownicy wylecieli z budynku, nawet przez chwilę pomyślałem, ze chcą mnie bić.

  3. #33
    Użytkownik Świeżak Avatar Leszek_Zal
    Dołączył
    07 2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 159, Giulia Super, Stelvio B
    Postów
    167

    Domyślnie

    Na stacji benzynowej miałem podobną historię. Ostatnio ściągnąłem na siebie (swój samochód) wzrok kierowcy wypasionego mercedesa AMG. A jak rozbiłem Giulię (dziadek w mercu wjechał mi w lewy przód, ale wina moja bo zająłem jego pas ruchu), świadkowie tak żałowali pieknego włoskiego auta, że utwierdzili mnie w przekonaniu, że jeśli to dziadek mnie uderzył a moje auto było zatrzymane to wina dziadka i wzywać niebieskich.

    - - - Updated - - -

    O AR 159:
    Wziąłem Alfe z komisu. Polecany. AR miała być sprawdzona. Polizingowa z Włoch. Wszystko co trzeba robione w ASO i na bieżąco. Piękne bananowe skóry. Czarna „perła”. Świeżo po wymianie zawieszenia. Auto dojechało z Krakowa do Warszawy szczęśliwie-ja zachwycony! Chwile później – kwestia paru dni – nie udało mi się dojechać z Warszawy do Białegostoku. Alfa zdechła 30 km przed celem. Na prezentacje samochodu rodzinie wjechałem w asyście mojego brata, którą wciągną mnie na sznurku na podwórko Piękny debiut.
    Zawieszenie padło mi po 2 miesiącach. 4 k poszło się…
    Najśmieszniej było jak zapewniłem żonę, że już wszystko ok i takie rzeczy się zdążają i żeby się nie martwiła i jak wsiadłem do alfy, żeby gdzieś pojechać a auto zaczęło mi niemiłosiernie dymić spod maski. No rzesz-pomyślałem, jeszcze spłonę żywcem w tym samochodzie. Żonie powiedziałem po roku, że się dymiło. Tak-koło pasowe. Po AR 159 kupiłem jeszcze dwie alfy. Nadal żyjemy.

  4. #34
    Użytkownik Znawca Avatar prezes-tk
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Siemianice/Słupsk
    Auto
    Były: 2 x AR 166 2,4 20v, AR 156 1,9 JTD, AR 159 SW 2,4 20v, jest: Giulia Super 2.0T
    Postów
    1,426

    Domyślnie

    To ja Wam opiszę sytuację z drugiej strony, od serwisu: klient prosił mnie kiedyś o podanie numeru VIN auta z naszego komisu, więc mu dyktuję: W jak Wojtek, zero, L jak Lucyna, coś tam jeszcze i dochodzę do H jak Halina - i tu pada pytanie ze strony klienta: przez samo H czy CH.

  5. #35
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    06 2021
    Mieszka w
    EL
    Auto
    AR GIULIA VELOCE Ti
    Postów
    42

    Domyślnie

    Jak ma być na wesoło to taka sytuacja
    Załączone obrazy Załączone obrazy Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_20211112_203521518.jpg
Wyświetleń:	2
Rozmiar:	79.1 KB
ID:	281445  

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 16-04-2015, 19:13

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory