Zbigniew-777 i Markownik - jeszcze raz Wielkie Dzięki za zainteresowanie tematem i pomoc. Powiem tak, Alfa żyje swoim życiem. "Światełka" nie było może dwa tygodnie po czym "ożyło" jak jeszcze raz przejrzałem skrzynkę bezpieczników w komorze silnika i pod deską wewnątrz autka, przeczyściłem wtyczki i złącza. Zobaczymy czy to pomogło i na jak długo W razie czego dam znać. Pozdrawiam!