Moja pierwsza Alfa - pytania i spostrzeżenia

[PabloQ]

1. Pilot w kluczyku: wydaje mi się, że działa z bardzo małej odległości (takie 5-10m). W Subaru Outbacku było to bardziej 50m. Tak ma być, czy mam narzekać w ASO?
U mnie działał z dobrych 20-30 m, może kwestai baterii
2. Trochę irytuje szeroko omawiany lag skrzyni przy starcie. Czy w ogóle pojawił się jakiś sposób na to? Ponoć przed liftem tak nie było, może da się wrzucić inną mapę?
3. Jadąc w wietrzną pogodę przy ok 170km/h na autostradzie zauważyłem, że faluje maska. Wydaje mi się, że to po prostu miękka blacha wpadła w rezonans. Przy tej prędkości raczej nie miałem czasu na przemyślenia i głębsze obserwacje. Ktoś coś takiego zauważył?
rozumiem, że chodzi Tobie o falowanie tuż przy podszybiu? też tak było ale przy dużych prędkościach na niemieckich autostradach ;-)
4. Jak działa domykanie/otwieranie szyb z pilota? Jak próbuję to za którymś razem w końcu się udaje, ale sam już nie wiem jaka jest poprawna procedura.
Jeśli nie działa przytrzymując przycisk na kluczyku, pobaw się w ustawieniach. Nie pamiętam czy w Giulia są, w Tonale jest taka funkacja
5. Pisk cewki po wciśnięciu Start bez uruchomienia silnika (czyli bez hamulca). Ktoś wie co to? Aż poszedłem do salonu i sprawdziłem na świeżaku stojącym na wystawce i wydaje się było to samo, ale ciszej, choć to może być po prostu efekt akustyczny garaż vs hala wystawowa.
tak jak kolega napisał już, to normalne. Odpalają się zaworki, pompki i innego cuda
6. Jak najlepiej podejść do dorzucenia lotki na bagażniku? ASO robi takie rzeczy czy to raczej już zewnętrzna firma? Jak z gwarancją? Ktoś robił?
Ja kupiłem używkę - oryginał z Q, odciąłem kątówką gwintowane śruby ( w Q lotka jest przykręcona) i sam przykleiłem do klapy klejem do szyb. Złap tylko wymiar z oryginału, zaznacz punkty żeby nie uciekła. Widziałem też chińczyki, w sumie prawie się nie różnią, też ładnie pasują. Na przeglądach w ASO nikt nie zwracał na nią uwagi.
7. Czy da się softowo uruchomić asystenta kierowcy+ (mam bez plusa) czy to wymaga dodatkowego sprzętu?
do tej pory w sumie wszystko się dawało zrobić z tego co tu ludzie piszą i robią, ale jeśli masz auto na gwarancji, to licz się tym, że w ASO potrafią wgrywać aktualizację i inne cuda, a przy okazji wrócić do ustawień fabrycznych i wtedy możesz stracić coś, za co zapłaciłeś.

Poza tym jak dotąd (niecałe 5 tys km) z Julki jestem bardzo zadowolony Fajnie się odpycha (jak już zacznie), jest prześliczna i bardzo miło się w niej siedzi (przy zakupie porównywałem z Mercem C, BMW 3, Audi A4 i A6 - nic mnie tam nie urzekło tak jak Alfa, niemieckie tablety są wręcz odpychające, jedynie Lexus się bronił, ale trochę nie ta półka cenowa). Jestem też bardzo mile zaskoczony jakością Q4. Matrix LED też działa przyzwoicie, pomimo takiej sobie rozdzielczości.[/QUOTE]

Jeśli nie masz, to polecam kupić sobie dezaktywator Start/Stop

[wip]

Poza tym jak dotąd (niecałe 5 tys km) z Julki jestem bardzo zadowolony Fajnie się odpycha (jak już zacznie), jest prześliczna i bardzo miło się w niej siedzi (przy zakupie porównywałem z Mercem C, BMW 3, Audi A4 i A6 - nic mnie tam nie urzekło tak jak Alfa, niemieckie tablety są wręcz odpychające

Gratuluję wyboru. Ja po 3,5 roku jazdy Stelvio i prawie 100k km wciąż wsiadam, jadę i wysiadam z uśmiechem na twarzy. A w między czasie miałem możliwość pojeżdżenia X3 i X4 oraz być wożonym A klasse, C klasse i E klasse. I masz rację co do wnętrza tych aut. Bez smaku.

[jo_gurt]

Co do szyb, rzeczywiście wystarczy przytrzymać, po prostu dłużej niż się spodziewałem
Dzięki

[PabloQ]

Jeśli cokolwiek dzieje się z autem, a co wzbudza Twoją wątpliwość, nie czekaj tylko jedź od razu do ASO. Chodzi nawet o elementy eksploatacyjne.
Do przebiegu 10k. km wymienią lub naprawią bezkosztowo. Potem już nie bardzo. Wiem z autopsji.

[tomegm]

Jeśli cokolwiek dzieje się z autem, a co wzbudza Twoją wątpliwość, nie czekaj tylko jedź od razu do ASO. Chodzi nawet o elementy eksploatacyjne.
Do przebiegu 10k. km wymienią lub naprawią bezkosztowo. Potem już nie bardzo. Wiem z autopsji.

Do 10k i do roku od rozpoczęcia gwarancji. Poprzyklejały mi się klocki do tarcz z tyłu pomimo nie korzystania na co dzień z ręcznego, ale niestety drugi warunek nie był spełniony i już tarcz nie chciano wymienić.

[jo_gurt]

Jeśli cokolwiek dzieje się z autem, a co wzbudza Twoją wątpliwość, nie czekaj tylko jedź od razu do ASO. Chodzi nawet o elementy eksploatacyjne.
Do przebiegu 10k. km wymienią lub naprawią bezkosztowo. Potem już nie bardzo. Wiem z autopsji.

Tak jest, jest teraz akcja serwisowa związana z kalibracją radaru i wibrującymi plastikami to oczywiście dzielę się spostrzeżeniami przy okazji

Do 10k i do roku od rozpoczęcia gwarancji. Poprzyklejały mi się klocki do tarcz z tyłu pomimo nie korzystania na co dzień z ręcznego, ale niestety drugi warunek nie był spełniony i już tarcz nie chciano wymienić.

Możesz coś więcej o tych klockach? Bo w sumie zauważyłem, że czasem z samego rana przy ruszeniu bez uprzedniego odpuszczenia ręcznego jest takie szarpnięcie. Ale zdarza się właśnie raczej tylko rano jak samochód odstoi parę godzin, mimo, że to ogrzewany garaż.

[tomegm]

Możesz coś więcej o tych klockach? Bo w sumie zauważyłem, że czasem z samego rana przy ruszeniu bez uprzedniego odpuszczenia ręcznego jest takie szarpnięcie. Ale zdarza się właśnie raczej tylko rano jak samochód odstoi parę godzin, mimo, że to ogrzewany garaż.

W garażu, gdzie parkuję, szczególnie po jeździe po mokrym lub po myjni, tylne klocki przyklejają mi się do tarcz. Czy to w 159, czy w Giulii. W Giulii ręcznego używam tylko jak parkuję na pochylonym terenie, w 159 od dawna zaprzestałem poza też takimi sytuacjami. Pomimo tego jak ruszam kolejnego dnia po takim myciu to słyszę dwa strzały z tylnych hamulców.

W 159 szkód mi to nie narobiło, natomiast w Giulii o tyle te klocki przyrdzewiały, że zaczęły buczeć hamując przy prędkościach autostradowych. Zgłosiłem to i właśnie już było miesiąc po roku od startu gwarancji i jedynie mi to zaczyszczono papierem ściernym. ASO podjęło próbę włączenia tego w gwarancję, bez sukcesu. Papier ścierny pomógł, ale pewnie nie na długo, bo dzisiaj jak ruszałem auto po delegacji to ku mojemu zaskoczeniu musiałem zostawić je na ręcznym i oczywiście były dwa rąbnięcia przy ruszeniu.

[Dareek]

normalna sprawa jak sa wilgotne tarcze szczególnie w zimie - wyłączyć auto hold i po kłopocie

[tomegm]

Wszystko powyłączane, a i tak potrafi złapać.

[Dareek]

to trzeba obejrzeć prowadnice klocków bo mogą się zacinać z powodu syfu.