Witam. Mam troszkę inny problem niż inni. Otóż co prawda nawiew mi działa nawet bez kluczyka w stacyjce, ale moja sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Otóż zaczęło się od tego, że nie wiem jak i dlaczego miałem wodę w wentylatorze nawiewu nad pasażerem. Następnego dnia obficie padało, a po deszczu wsiadłem w samochód i pojechałem. Nawiew nie działał. Włączyłem klime i wszystko było cacy, ale jak zgasiłem samochód to nawiew cały czas chodził z klimą jak i bez niej. Regulacja jest na pokrętle pierwszym i ostatnim natomiast na środkowym od mocy nadmuchu nie. Po prostu nie reaguje, czasami tylko cos zaskoczy. Sprawdziłem chyba wszystkie przekaźniki i nic. Od wentylatora nawiewu idą 2 kable: pomarańczowy, który idzie do jakiegoś modułu i różowy idący gdzieś do góry. Na wyłączonym zapłonie tylko różowy ma prąd cały czas. I to mnie zastanawia. Gdzie on idzie i dlaczego cały czas jest w nim prąd. Proszę o pomoc. Z góry dzięki.